✨️ Ten Policjant ✨️

rozdział 6

Pov.Daniel
Wysłałem Oliwii 2 SMS ale nie odpisywała,myślałem czy coś się stało.
Stwierdziłem że zadzwonię do Karola może on mi coś powie.
-Hej Karol,ym mam pytanie czy Oliwia ci coś o mnie mówiła?
O Hej Daniel,Oliwia się do mnie nie odzywa od piątku,w szkole też jej nie było.
-A mogę jej adres ? Może sprawdzę czy coś się stało, czy z nią wszystko w porządku
To nie jest dobry pomysł Daniel,znam Oliwie od dziecka i wiem że odezwie się za jakiś czas i wszystko ci wytłumaczy.
-no dobra,masz może czas w piątek? Chłopaki z straży coś mówili o piwku a w sobotę wziąłem wolne
Dzięki za zaproszenie,chętnie wpadnę na piwko do zobaczenia.
Wchodzę właśnie do domu,szybki prysznic i do spania. Jutro już piątek więc piwo z chłopakami,zgodziłem się na to mając nadzieję że będzie tam też Oliwia ale zobaczymy.
Wstałem rano i mimowolnie się uśmiechnąłem jak zobaczyłem SMS od Oliwii,odrazu odpisałem
Sms Do Oliwia :
Hej,ale już wszystko w porządku ? Dobrze się czujesz ?
Przyjechałem tak jak ostatnio i tym razem Chłopaki siedzieli już na trybunach,obserwowali trening dziewczyn. Przeszukałem szybko wzrokiem ale Oliwii nie było,dziwne dostała się ostatnio do drużyny a opuszcza treningi,usiadłem koło Karola I usłyszałem
-Oliwia będzie tu za 20 minut,trener powiedział żeby przyszła dopiero na trening w poniedziałek.
Pov.Oliwia
Wstałam rano ale stwierdziłam że odpuszczę sobie dzisiaj lekcję,słyszę telefon I szybko odbieram
-Halo Mała dzisiaj o 17 pod strażą i nie chcę słuchać sprzeciwu.
I się rozłączył że nawet nie miałam jak zaprzeczyć.
Cały dzień minął szybko aż do 15 gdy ojciec wrócił do domu.
-Oliwia kurwa chodź tu
Zeszłam szybko na dół i czekałam co mi ma do powiedzenia
-dzwoniła nauczycielka,opuszczasz lekcję co to ma znaczyć
Po tym nic więcej nie powiedział tylko dostałam mocno w twarz.
Źle się ostatnio czułam i zostałam w domu,po tym zdaniu dostałam jeszcze raz w twarz,pobiegłam szybko do swojego pokoju. Zrobiłam szybki makijaż I ubrałam pierwsze lepsze ubrania które wyciągnęłam z szafy,padło na krótkie spodenki i krótki crop top,po czym szybko wybiegłam z domu.
Pod strażą byłam pół godziny później. Gdy byłam już blisko usłyszałam ich śmiechy na co mimowolnie spłynęły mi pojedyńcze łzy,oni tak się cieszą z życia a ja z ojcem w domu przeżywam piekło. Stałam tam chwilę ale chyba wyczuli na sobie mój wzrok bo pierwszy odwrócił się Karol,gdy mnie zobaczył odrazu wstał i podbiegł w moją stronę.
-Rany mała co ci się stało,czemu płaczesz? Znowu ojciec cię uderzył? Masz Cały policzek fioletowy,chodź przyłożę ci lodu.Wział mnie za nadgarstek i zaprowadził do kuchni w remizie po czym podał mi woreczek z lodem.
-mała to wygląda okropnie,mówiłem Ci tyle razy wyprowadź się od nich,mogę cię przenować,o co tym razem poszło?
Opowiedziałam mu całą sytuację i wtedy już nie powstrzymywałam się,rozpłakałam się,Cały makijaż mi się zmył.