Hejka, pisze ten rozdział bardzo spontanicznie ponieważ zwyczajnie nabrała mnie ochota na porozmawianie na ten temat
A więc, o czym tak właściwie będzie ten rozdział?
Cóż, dzisiaj myślałem nad kilkoma tematami związanymi z wiarą, mianowicie: Czy Bóg jest dobry oraz czy piekło istnieje?
I właśnie o tym będzie ten rozdział, chce się z wami podzielić tym do czego tak właściwie doszedłem kiedy rozmyślałem nad tymi pytaniami
A więc zaczynajmy
Czy Bóg jest dobry? Czy piekło istnieje, jedno i drugie tak naprawdę łączą się ze sobą
Załóżmy że Bóg jest dobry, załóżmy że Bóg jest prawdziwie miłosierny i dobrotliwy jakim przedstawia go kościół i biblia(przynajmniej w nowym testamencie)
A więc jeśli Bóg jest rzeczywiście dobry, to skutkiem tego musi być brak piekła, cóż, przynajmniej piekła w tej spopularyzowanej formie
Dajcie mi wytłumaczyć
Bóg jeśli jest rzeczywiście miłosierny, nigdy nie mógłby zesłać nikogo na wieczne cierpienie w piekle
To czyniłoby go okrutnym dyktatorem, który każe każdego kto nie podąża jego ścieżką
Według mnie i tego w co osobiście wierze, Bóg przebacza każdemu
Wszystkie nasze grzechy zostaną odpuszczone, ponieważ Bóg jest dobry
Przez to piekło, jako kraina skąpana w lawie której jedynym przeznaczeniem jest to aby sprawiać ludziom cierpienie, nie może istnieć, a przynajmniej nie pod tą postacią
I tutaj robi się interesująco
Uważam że aby twoje grzechy zostały ci odpuszczone, musisz przyznać się do nich i chcieć się zmienić, jedyne co musisz zrobić to wyciągnąć do Boga rękę po pomoc, a on nigdy jej nie odrzuci
Jednakże, uważam że znajdą się ludzie którzy i tak czy siak od Boga się odwrócą
I tutaj chciałbym wam zaprezentować moją wizję piekła
Piekło jest opisane jako miejsce bez Boga
Osobiście uważam że piekło zostało stworzone przez samych ludzi
Jest to przestrzeń w której żyją ludzie nie chcący zaakceptować miłości Boga, ponieważ uważają go za nie sprawiedliwego, fałszywego itd
Widzę piekło nie jako krainę pełną wodospadów lawy, stworzoną z myślą o sprawianiu jak największej ilości cierpienia jak to tylko możliwe, lecz jako coś w stylu szarego, pustego miasteczka, gdzie nie dochodzi miłość i ciepło Boga
Tak wyobrażam sobie piekło, jako miejsce bez Boga
Gdzie ludzie nie są torturowani po wieczność przez demony, lecz sami skazują siebie na życie w tym stanie
Ludzie stworzyli piekło, nie Bóg
Bóg jest dobrem wcielonym więc nie mógł stworzyć całej krainy tylko po to aby torturować swoje dzieci
Chciałbym jeszcze poruszyć temat ludzi nie wierzących, czy nie stosujących się do zasad prezentowanych przez kościół
Cóż, uważam że nigdy nie jest za późno aby wyciągnąć rękę do Boga i prosić o wybaczenie, nawet po śmierci
Uważam również że Bóg nie pokłada wagi w tym czy wyznajemy go czy nie, lecz w tym czy jesteśmy dobzi dla siebie, oraz dla ludzi dookoła nas
Dlatego nawet jeśli jesteś ateistą, nawet jeśli jesteś gejem jeśli łamiesz któreś z 10 przykazań, według mnie Bóg wybaczy ci wszystko, jeśli tylko poprosisz o przebaczenie
To będzie tyle na dzisiaj
Moim zdaniem jest to bardzo ciekawy temat i szczerze zachęcam każdego kto to przeczyta do skomentowania, bardzo chciałbym poznać jaka jest wasza opinia na ten temat
Do zobaczenia
![](https://img.wattpad.com/cover/291901442-288-k530545.jpg)
CZYTASZ
Rzeczy które mnie wkurwiają
RandomMoje przemyślenia i opinie na różne tematy głównie polityczne i społeczne Zapraszam