ecclesia

26 6 0
                                    

świątynny strop
rzeźbiony na modłę
nieboskłonu

harmonijna dyfuzja
ceglanej kompozycji
gdzie woń łaciny
przeplata się ze strukturą
kamiennych warg
architektury

zarośnięte kolumnady
noszą na sobie oddech
barokowego pyłu

stalle niby
posplatane łańcuchy
edenowych drzew

i kruszec tynku
spływający wzdłuż
brązowych reliefów

rdzewiejace płaty skóry
sklepiają się w fale
architektury
gdzie żelazne witraże
zakurzone cheruby
serafinowie
ślą wieczystej pieśni głosy
pod niebiosa:
Te Deum Laudamus

serce na dłoni
płomienne ㅡ
wniebowzięcie

ornamenty wyżłobione
w drzewie-krzyża
w celi pokutnika
na nagrobnych epitafiach
te rękopisy
sprzed wieków

ekfrazy same się układają
w sercach
w umysłach
kiedy kaskadami spływają
draperie szat
Matki Najświętszej

kolumnady
balustrady ksiąg
gotycko-niemieckich
siedemnastowieczne
prezbiterium księgozbioru
w pamięci
"milczący głos"
tych słów
niegdyś trwałych
obumarłych  

freski rozpostarte
na granicy percepcji
ponad bramą świata

słowa-szkic //𝒑𝒐𝒆𝒕𝒚𝒌𝒂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz