Mal pov*
Patrzyłam tak na białowłosego, nie wiedząc co odpowiedzieć.
- Dlaczego to zrobiłaś? - zapytał podchodząc do mnie, a ja powoli od niego się oddalałam - Mowę ci odjęło?
Nic nie mówiąc on się zbliżał do mnie, a ja się od niego oddalałam, aż w końcu dotarliśmy do ściany, do której chłopak mnie przycisnął, ale jakoś nie tak mocno.
- Dlaczego to zrobiłaś? - zapytał ponownie, a ja milczałam i nagle do pokoju wszedł Ben.
- Zostaw ją! - krzyknął podbiegając do Carlosa i go ode mnie odciągając.
Białowłosy z łatwością Bena przycisnął do ściany i miał mu zadać pierwszy cios, ale powstrzymałam go, łapiąc go za rękę.
- Carlos, przestań - powiedziałam, a białowłosy się uspokoił i tak przez chwilę tylko się na mnie patrzył, a potem wyszedł z pokoju.
- Nic Ci nie jest? - zapytał Ben, a ja zwróciłam na niego wzrok.
- W porządku - odpowiedziałam, a chłopak dotknął delikatnie mojego policzka - A ci nic nie jest?
- W porządku... O co chodziło? - gdy o to zapytał zamilkłam.
- Muszę iść - po chwili powiedziałam i wyszłam z pokoju zostawiając chłopaka samego.
Gdy miałam zejść na dół, to zauważyłam Carlosa siedzącego na schodach, a potem podeszła do niego Jane.
Carlos pov*
Siedziałem tak na schodach i nie wiedziałem co o tym myśleć, przecież Mal kocha Bena. To dlaczego mnie pocałowała? Tak o tym myślałem, aż nagle podeszła do mnie jakaś dziewczyna.
- W porządku? - zapytała.
- A co cię to obchodzi? - zapytałem, a ona tylko usiadła obok mnie.
- Bo wydajesz się na jakiegoś zmartwionego - powiedziała, a ja zwróciłem na nią wzrok - Ty jesteś tym nowym uczniem, prawda?
- Prawda.
- Jestem Jane - przedstawiła się, wysuwając w moją stronę rękę.
- Carlos - powiedziałem, a potem podeszła do nas Mal.
- Carlos, musimy porozmawiać - powiedziała, a potem pociągnęła mnie za rękę i nawet nie zdążyłem nic powiedzieć.
Po chwili Mal przycisnęła mnie do ściany, no i jakoś mocno.
- Mowę oddało? - zapytałem, a dziewczyna tylko przekręciła oczami.
- Może - odpowiedziała.
- To może odpowiesz w końcu na moje pytanie? - zapytałem, a Mal na chwilę schyliła wzrok.
![](https://img.wattpad.com/cover/309962161-288-k928511.jpg)
CZYTASZ
Następcy - Marlos Nigdy mnie nie zmienisz... Może
FanfictionOn szkoły łobuz. Ona dawna łobuzica, która razem z dwójką przyjaciół wybrała dobro. Wcześniej się nie znali, dopiero się poznają gdy chłopak przyjedzie do Auradonu. Czy chłopak się zmieni? Czy chłopak i dziewczyna poczują coś do siebie?