Strasznie chcę powiedzieć, że Anglia ale nie chciałabym umrzeć w młodym wieku przez zatrucie. Hiszpania też odpada, bo jak podaje anime (lub manga - co kto woli), ten był tylko dla Włoch taki przyjazny. Resztę miał gdzieś.
Mam wrażenie, że Chiny byłby typem surowego rodzica, który nie ogarnia współczesnego świata, więc też tak nie bardzo. Z Prusami pewnie musiałabym robić codzienne treningi, a dla Austrii byłabym darmową pomocą sprzątającą.
Tak najbezpieczniej byłoby wybrać Francję, Finlandię albo Szwecję jak sądzę. A jako, że tego pierwszego lubię najbardziej to wybór jest dość oczywisty.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Serio. Dziwnie bym się czuła, gdybym za rodzica miała moją ulubioną postać.
To byłyby bardzo niezręczne i długie lata, jakie musiałabym z Francją mieć. A Finlandia idealnie nadaje się na rodzica, co z resztą pokazało nam anime :D
