To dziś budujesz swoje jutro

637 22 1
                                    

Eda siedziała w fotelu obok ciotki i babki. Na przeciw siedziała rodzina Bolatów. Była zdenerwowana, przestraszona i samotna. W wieku 25 lat została zmuszona do małżeństwa z człowiekiem, którego w ogóle nie zna. Spoglądała na rodziców Serkana - panią Aydan i pana Alptekina - przyszli teściowie. Gabinet był ogromny. Chłodny wystrój przypominał jej za kogo ma wyjść. Spojrzała przed siebie i zobaczyła pięknie przystrojony taras

- Czy długo jeszcze będziemy czekać? - zapytała babcia Edy Semiha

Eda spojrzała na nią. Najlepiej byłoby dla niej, gdyby Serkan nie pojawił się w ogóle. Nie chciała tego, ale nie miała wyjścia. Decyzja została już dawno podjęta i im zostało się dostosować. Kiedy rozmyślała o swojej przyszłości usłyszała jak drzwi gabinetu otwierają się

- Dzień dobry - powiedział pewny głos

- Długo kazałeś na siebie czekać - odezwała się babcia Edy

- Nikomu nie kazałem czekać. Byliśmy umówienie na godzinę 12, więc jestem punktualnie - powiedział Serkan siadając w swoim fotelu

 Byliśmy umówienie na godzinę 12, więc jestem punktualnie - powiedział Serkan siadając w swoim fotelu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Eda nieśmiało podniosła głowę i wbiła w niego swój wzrok. Był nieziemsko przystojny, a dwudniowy zarost dodawał mu uroku. Serkan spojrzał na Edę, która przyglądała mu się uważnie. Musiał przyznać, że była wyjątkowo piękna.

- Tak jak mówiliśmy wcześniej wszystko jest już ustalone

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Tak jak mówiliśmy wcześniej wszystko jest już ustalone. Weźmiecie ślub za tydzień. Goście już są poinformowani, więc nie musicie się tym przejmować - powiedziała pani Aydan

- Widzę, że wszystko ustaliliście poza nami - powiedział Serkan, spoglądając na Edę, która patrzyła na niego - My mamy tylko podpisać dokumenty

- Prasa już wie, że się pobieracie. Co mamy robić? Powiedzieć, że to była gra dla korzyści a Wasze małżeństwo jest zaaranżowane - zapytała babka Semiha

- Serkan przecież rozmawialiśmy już o tym kilka razy. Miałem nadzieję, że wszystko już jest jasne - powiedział pan Alptekin

- Oczywiście, że jasne. Mamy się pobrać i udawać szczęśliwe, kochające się małżeństwo przez rok. Mówicie o tym tak lekko, jakbyście wybierali kolor ścian w mieszkaniu. Zdajecie sobie sprawę z tego, że decydujecie o naszej przyszłości? - zapytał poirytowany Serkan

Gwiazd naszych winaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz