Tutaj więcej zmian, przebieg zdarzeń i rozmowa Touki z Kanekim zostały zmienione. Mam nadzieję że się spodoba^^
Wysoki, barczysty mężczyzna przekroczył próg sali konferencyjnej w głównym oddziale CCG, od razu krzywiąc się na widok stołówki jaką urządził sobie tam jego młodszy, ekscentryczny kolega po fachu.
- Juuzou! Ile razy mam ci powtarzać, że w sali konferencyjnej nie należy spożywać posiłków!?
- Oooo Amon-san!- chłopak uśmiechnął się szeroko, salutując, jednak nie podniósł się z krzesła- Dzień dobry!
Mężczyzna warknął, a żyłka na jego czole zaczęła niebezpiecznie pulsować.
- Jak ty się ubrałeś!- inspektor miał wrażenie, że zaraz wyjdzie z siebie.- Zapnij się pod szyją! Opuść spodnie i nie świeć gołymi łydkami! I posprzątaj swój bałagan, zaraz zaczyna się zebranie!
Suzuya mruknął coś pod nosem i zaczął zbierać swoje papierki, po prostu zrzucając je pod stół, a Amon aż poczerwieniał ze złości.
- Dzień dobry. Czy coś się stało Inspektorze Amon?- brunet, który właśnie wszedł do pomieszczenia zdezorientowany usiadł na swoim miejscu patrząc na wściekłego mężczyznę.
Koutarou złapał głęboki oddech.
- Wszystko dobrze Takizawa. Nie przejmuj się.
Po około piętnastu minutach gdy już wszyscy zwołani na spotkanie, zajmowali swoje miejsca rozpoczęto zebranie.
- Od dłuższego czasu nigdzie nie odnotowano działalności Pożeracza. Smakosz również nie wykazuje się już taką aktywnością jak kiedyś, jednak wciąż atakuje. - oznajmił Inspektor Shinohara- Zastanawia nas również nagłe pojawienie się nowego ghoula. W jedenastej dzielnicy odnotowano już sześć jego ataków w ciągu dwóch tygodni. Z racji wyglądu jego postanowiliśmy oznaczyć go pseudonimem Neron - położył na stół sporą teczkę- Wygląda na to, że prowadzi podobny styl życia do Pożeracza i nie znamy jego płci, więc przyjmujemy narazie męskie zaimki. - Mężczyzna przejrzał kilka papierów, a reszta obecnych osób słuchała go w ciszy - Ostatni raz widziano go w jedenastej dzielnicy, gdzie aktualnie próbujemy uporać się z Aogiri, przez co większość śladów się zatarła...
- Tak tak to nie ważne, ale Panie Shinohara!- Juuzou wnet wyskoczył ze swojego miejsca unosząc dłoń w górę, jak w szkole i przerywając wypowiedź starszego- Kiedy w końcu dostanę porządne quinque?!
Inspektor westchnął
- Jeśli zabijesz, któregoś z wymienionych ghouli, wtedy napewno...
- Świetnie!- białowłosy nawet nie czekał na odpowiedź swojego mentora tylko zgarnął połowę dokumentów leżących na stole i w podskokach ruszył do drzwi- Chcę Nerona! Słyszałem, że ma bardzo fajne kagune...- trzasnął drzwiami i tyle go widzieli.
- Ten chłopak jest...
-... okropny- burknął niezadowolony Seidou schylając się by pozbierać kolorowe papierki z pod krzesła Suzuyi.
☆☆☆☆☆☆
- Dobra- Touka pociągnęła łyk kawy i spojrzała sceptycznie na ciemnowłosą- Więc jesteś Akane Kuga i zwiałaś z jedenastki przed Aogiri tak?
Ran pokiwała głową. Oczywiście nie była to dokładnie prawda, ale nie miała zamiaru jej teraz zdradzać.
Założyła sobie luźne kosmyki za ucho.
- Szukam tymczasowo jakiegoś lokum- powiedziała cichym głosem- Tylko na kilka tygodni...
- Przecież mamy wolny pokój!- zawołał nagle Kaneki. Ran obdarzyła go wdzięcznym spojrzeniem za to Touka dosłownie zabijała chłopaka wzrokiem.
CZYTASZ
Oko Za Oko |☆Ken Kaneki☆|
Fanfiction" Powiedz mi, jak żyć z bestią wewnątrz?" "Kłam w żywe oczy, pozwól mi zatonąć w twym spojrzeniu..." "Wybrałem drogę naznaczoną bliznami, czy pokochasz mnie pomimo nich?"