Pov: Ivy
Minął już weekend, co znaczyło że znowu trzeba będzie użerać sie z nauczycielami i przerwami. Nienawidziłam tego a ostatnio jeszcze bardziej. Pojęłam to gdy jakieś 2 lata temu widziałam jak 3 chłopaków znęcało sie nad młodszym.. postanowiłam za nimi pójść tak by mnie nie zauważyli a gdy już byli w szatni gdzie prawie nikogo niw było chcieli wziąć od niego pieniące gdy odmówił pobili go a ja gdy to widziałam po chwili podeszłam i zaczełam go bronić rozwinęła sie z tego nie mała bójka a gdy w końcu ktoś przyszedł i pobiegł po nauczyciela każdemu z nas sie dostało oprócz tego kogo bili nawet jeśli dostałam nie małą uwage i obniżone zachowanie to dla mnie liczyło sie to że chłopak mi podziękował a ja zaprowadziłam go do pielęgniarki i przy okazji mnie też opatrzyła i w ten sposób sie zaprzyjaźniliśmy.
Przez moje wspominki nie zauważyłam nadjeżdżającego samochodu i prawie byłoby po mnie. Za rogiem już była szkoła, ale przez całą drogę czułam że jedna i ta sama osoba na mnie patrzy ale postanowiłam to zignorować i gdy już byłam przy sali lekcyjnej nie widziałam Alex i Michaela
____________________
Sory że ZNOWU nie było rozdziału ale nie chciało mi sie .-. aleee mam pomysł na kolejny więc odrazu zaczne pisać a wam miłego dnia/wieczoru
CZYTASZ
Nie Chciałam Tego..
AzionePewna cicha dziewczyna o imieniu Ivy chodząca do technikum zaczyna zauważać w sobie bardzo dziwne zmiany. Zastanawia sie czy o tym komuś powiedzieć ale tego nie robi co skutkuje przerażeniem w śród ludzi więc postanawia uciec po czym słuch po niej...