Madly In Love (TŁUMACZENIE PL)

Nieznany

Nene zawsze bała się ciemności, miała wrażenie ,że ktoś ją  obserwuje- czai się w ciemności.

Gotowy ją zabić.

Nawet w swoim pokoju, czasami czuje, że ktoś oddycha obok niej, co sprawia, że przechodził ją dreszcz- ale nie chciała się odwrócić, Nene po prostu kontynuowała dalej, że śpi.

Chociaż przerażało ją to życie, nawet nie zadała sobie trudu, aby powiedzieć o tym rodzicom. Nie chciała ich martwić jak ostatnim razem (sama nie wiem o co chodzi w tym zdaniu ale tylko tłumaczę)

Ale ponieważ to było 3 lata temu, było teraz w porządku.

To coś przestało.

Było to dość niezwykłe, bo trwało lata.
Ale ona obecnie jedynie wzruszała ramionami wspominając to, teraz ta osoba nie będzie jej przeszkadzać.

A teraz Nenesia ma 18 lat. Studiuje, ma własny dom- miło było mieć chwilę spokoju.

Mieszkała przy lesie, bo uwielbiała obserwować przyrodę. To była najgorsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjęła.

Pewnego dnia w domu zaczęła doświadczać dziwnych zjawisk- jak kiedy zostawiała nieumyte naczynia, następnego ranka były czyste.

Zabałaganiona kanapa- teraz była schludna i czysta.

To wszystko było dla niej dziwne.

Ale sądziła, że poprostu jest zbyt zmęczona, by pamiętać, że posprzątała

5 dnia w jej domu Nene była pewna, że widzi poruszające się przedmioty, ale nie wierzyła, że duchy są prawdziwe, więc założyła, że to tylko jej wyobraźnia.

Gdyby tylko zobaczyła czerwone flagi próbujące ją ostrzec.

I wreszcie- rok w domu

Właściwie.

To nie było rozsądne.

Kiedy świętowała, że to nowy rok w jej domu, zupełnie sama. Nene poczuła, że jakiś materiał zakrył jej usta, wdychała zapach, który wydawał się być chroloforem.

Potem była tylko ciemność.

Kiedy się obudziła, poczuła, że jej nadgarstki są związane za plecami. Siedziała na jakimś czystym łóżku.

Ale.. Była w piwnicy?

Rozpoznała pudła w kącie, zakurzonych ścianach i pajęczynach.

Jakby na zawołanie usłyszała dźwięk otwierających się drzwi.

Tam był jej porywacz.

Potrafiła to stwierdzić, bo zauważyła go, zanim zemdlała.

Chłopak uśmiechnął się radośnie i ją przywitał, przytulając ją, jakby byli parą. W jego snach.

"Yashiro-san! Jak dobrze, że wkońcu obudziłaś! Wyglądałaś tak słodko kiedy się do ciebie zbliżyłem!" To sprawiło że Nene była zdezorientowana

"P-przepraszam, c-co?" Zapytała domagając się wyjaśnień

"To ja głupia! Ten, który zawsze patrzy, jak śpisz? Gdy popadałaś w paranoje, że ktoś cię obserwuje? O mój oddech na twojej szyi? To wszystko ja kochanie!"

"T-ty.. T-to ty?! 3 lata temu?!"
Krzyknęła, a chłopak z ciemnymi włosami kiwnął głową uśmiechając się

"Oh! Zapomniałem się przedstawić!  Yugi Amane! Twój chłopak!"
Amane uśmiechnął się radośnie,  zamykając oczy. Ale potem jego wyraz twarzy zmienił się w grymas. Ciemna aura wypełniła pokój- a Nene była poprostu coraz bardziej przerażona

"Potem się wyprowadziłaś.. Przestałem cię obserwować tylko dlatego, że z moją rodziną byłem na wakacjach (3 lata. To ma sens) byłem tak szczęśliwy że znów cię zobaczę ale ty się wyprowadziłaś! Czy tak mi się odpłacasz kochanie?!"
Krzyknął

"Ale.. Teraz, kiedy jesteś moja. Nie mogę znów pozwolić ci odejść."

Amane kucnął przy nene  i zaczął pieścić jej policzek. Uśmiechnął się uroczo

"Nareszcie mam cię w ramionach! Będziesz musiała mnie kochać."

"Czy tego chcesz czy nie."