ROZDZIAŁ 5

31 2 1
                                    

Gdy Olga wróciła ze szkoły zaczęły się wakacje więc rzuciła swoją torbę do szafy, włączyła laptopa i zalogowała się na Facebooka.

- O James zaprosił mnie do znajomych ! - pomyślała Olga i zaakceptowała zaproszenie do grona znajomych.

Olga zaczęła przeglądać swoje powiadomienia na Facebooku i stronę główną i nagle ktoś do niej napisał.;

- Hej Olga co tam u ciebie słychać ?? - był to James.

- Hej James wszystko ok a u ciebie ?? - odpisała Olga.

- Jest ok.! - odpisał po chwili James.

- A... Dziś rano przyszedłeś po mnie... Skąd wiesz gdzie mieszkam...?? Śledziłeś mnie ? - napisała żartobliwie Olga.

-Nie...To nie było śledzenie ciebie tylko poszedłem za tobą wczoraj po naszym wieczorze, bo chciałem żebyś była bezpieczna,ponieważ było już ciemno.-odpisał James.

-A... Ok dziękuje :*- napisała poruszona Olga.

- Nie ma za co chciałem żebyś była bezpieczna, bo zależy mi na tobie...-napisał James nie wiedząc czy dobrze zrobił, że napisał to Oldze, bo nie wiedział czy odwzajemni jego uczucia
.
-Ochh..James... Czy ty... Czy ty chcesz mi powiedzieć,że mnie....No sam wiesz o co mi chodzi ?! - spytała Olga.

- Olga jestem pod twoim domem zejdź na dół.- odpisał Oldze James

- Ok idę!- napisała zdziwiona Olga.

Olga włożyła buty i skórzaną kurtkę po czym zeszła do Jamesa, który czekał na Olgę w deszczu, gdy Olga zeszła na dół James stał z wielkim bukietem róż.

- Olga muszę ci coś powiedzieć chciałem ci to powiedzieć już wcześniej bo noszę to w sobie od dosyć długiego czasu...KOCHAM CIĘ.! <3
Gdy... Wtedy w klubie cię zobaczyłem po raz pierwszy odrazu mi się spodobałaś i wiedziałem, że ty to ta jedyna...Z tobą chce spełnić resztę życia na serio !- wykrzyknął mokry od deszczu James.

- Jejku James ja też ciebie kocham i nie chciałam ci tego mówić... Nie pierwsza... <3 ! - powiedziała zapłakana ze wzruszenia Olga.

- Proszę to dla ciebie. - powiedział James wręczając Oldze wielgaśny bukiet róż.

-Dziękuje... Mojej mamy nie będzie przez 2 tygodnie chata wolna chodźmy do mnie nie będziemy tak stać w tym deszczu ! - powiedziała najszczęśliwsza dziewczyna na świecie Olga.

- Dobrze chodźmy - powiedział James otwierając Oldze drzwi od klatki i lekko uśmiechając się do niej.

Gdy James i Olga przyszli do domu Olga dała Jamesowi ręcznik aby się wytarł, ponieważ był cały mokry od deszczu. Siedział i patrzył się na Olgę z uśmiechem na każdy jej ruch, gest i wszystko co robiła. Gdy na chwile Olga podeszła do niego aby odebrać ręcznik, którym James już się nie wycierał, James wstał rzucił swój ręcznik na ziemie i wyjął ręcznik Olgi z jej rąk po czym również rzucił na podłogę i zaczął całować Olgę... Po chwili znaleźli się w drugim pokoju... W ŁÓŻKU !!! ;oo

Było mi(ne)łoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz