Dzień szósty

14 1 8
                                    


Shay zorientował się, że zapomniał o istnieniu reszty swojej klasy dopiero, gdy owa "reszta klasy" zaczęła się go czepiać. 

No dobra, może "czepiać się" to nie było najlepsze słowo. Po prostu parę osób łaziło za nim i coś do niego gadało. Nie do końca wiedział co z tym zrobić, więc olewał ich z nadzieją że im się znudzi męczenie go swoją obecnością.

Normalnie może spróbowałby nawet porozmawiać z tymi ludźmi, ale tak się składało, że musiał już dzisiaj powiedzieć coś tylu osobom, że uznał, iż nie starczy mu energii na więcej konwersacji. 

 ***

Na przerwie podeszła do niego Maya. Wydawała się dość spokojna, co było zaskakujące, zważywszy na to, że Shay przez weekend ignorował wszystkie wiadomości - zarówno te na grupie, która założyli do lepszej komunikacji podczas projektu, jak te skierowane do niego. A przecież spokojnie mogło się coś stać.

 - Co jest, Shay? Wiem, to było trochę przerażające, ale... - zawahała się, jakby coś sobie uświadomiła. - A. Pewnie o niczym nie wiesz. Chodź - dodała już ostrzejszym tonem.

Chłopak spojrzał na nią z niepokojem. 

 - Gdzie...? 

 - Gdziekolwiek, muszę ci wytłumaczyć o co chodzi. 

- Możesz wytłumaczyć tutaj, jak sądzę...

Maya spiorunowała go wzrokiem. 

 - Nie mogę - odparła stanowczo. 

Po chwili dziewczyna zaprowadziła go do miejsca w którym znajdywały się szafki uczniów. Nikogo tu o tej porze nie było. 

 - Gadaj o co chodzi. 

Maya skinęła głową. 

 - Masz telefon? - zapytała, jednocześnie sama wyciągając z kieszeni komórkę. 

 - Nie przy sobie - przyznał Shay. 

Maya westchnęła i wzruszyła ramionami. 

 - Cóż, nieważne. Patrz - odwróciła ekran w stronę chłopaka. Była na nim widoczna konwersacja grupowa sprzed doby. 

Alayna

Cześć! 

Maya

Witam. Co tam? 

Alayna

Dobrze, a u ciebie? 

Maya

Też. A co u reszty?

Akio

Nie żyję. 

Shay zaśmiał się. 

 - To akurat wydaje się całkiem normalne. 

 - Czytaj dalej. 

Akio

Wy też nie żyjecie. Żaden człowiek nie żyje.

Maya

Akio dobrze się czujesz??

Akio

Nie istniejesz. Nie muszę odpowiadać.

Maya wygasiła ekran. 

- Potem jeszcze więcej wiadomości w tym stylu, czaisz bazę. 

 - Tak - Shay próbował brzmieć normalnie. - Może miał jakiś napad tego czy coś? - starał się zignorować emocje i znaleźć racjonalne wytłumaczenie. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 01, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

13 Dead DaysOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz