Jestem zmęczona.
Im dłużej jestem świadoma że jestem zakochana w mojej koleżance tym bardziej jestm tym zmeczona. Po prostu męczy mnie odczuwanie czegoś co i tak wiem że nie jest odwzajemnienie w ten sposób. Wiem że ona mnie kocha ale nie tak jak ja ją i po prostu mam już tego dość.
Poddaje się za dużo łez nad tym wylałam nie mam siły dalejChyba dzisiejszy dzień był gwoździem do trumny. Wczoraj jak już dotarła do domu i okazało się że w to gardło nic jej nie jest napisała że no spotkamy się i programy w coś. A dziś nawet odemnie wiadomości nie odczytała co dopiero proponując spotkanie.
Mam dość nie będę nic proponować poddaje się z tym uczuciem bo i tak wiem że ona go nie odwzauemniTo tyle pa pa
CZYTASZ
pamiętnik lesbijki
RandomTu poprostu pisze swoje życie i cringe sytuację z życia wzięte głównie pod kontem LGBTQ+ ale nie tylko /Jakiś czas po stwożeniu tego DZIEŁA/ • Wlasnie zdałam se sprawę z tego że tu jest więcej mojego pierdolenia o wszystkim niż o mojej oriętacji wię...