02

400 37 79
                                    

W niedzielę Sunoo znów miał się udać do pracy. Tym razem zaczynał o 10 więc, mógł pospać trochę dłużej. Jednak ciągłe myślenie o pewnym japończyku sprawiło, że nie skorzystał z tego przywileju. Nasuwało mu się tak wiele pytań bez żadnych odpowiedzi. Dlaczego Niki polubił tamtego tweeta, dlaczego w ogóle go widział i dlaczego wrócił? Kiedy go nie było Sunoo nie dręczyły myśli na jego temat. Dopóki ktoś o nim nie wspomniał żył nie odczuwając rany w swoim sercu. A teraz wszystko wróciło ze zdwojoną siłą.

7:44

sun

ej won

pisałeś coś jeszcze z nim?

won 😌

czemu piszesz tak wcześnie?

mój mózg jeszcze nie odbiera bodźców dookoła

sun

wstałem wcześniej

won 😌

nie spałeś całą noc, prawda?

sun

tu mnie masz

w każdym razie

pisałeś z nim coś jeszcze?

won 😌

tak

dowiedziałem się kilku rzeczy

sun

to znaczy?

won 😌

sam powinien ci powiedzieć

słuchaj sunoo on chce z tobą pogadać

sun

chcieć to se może

won 😌

sunoo

on chce ci wyjaśnić dlaczego zrobił tak a nie inaczej

sun

nie mam zamiaru słuchać tych jego z dupy wyjaśnień

poza tym nie mam mu nic do powiedzenia

won 😌

jesteś tego pewien?

wydaje mi się, że masz i to dużo.

sun

co niby

won 😌

na przykład to, że za nim tęskniłeś

albo to, że dalej się nie pozbierałeś

albo, że nie możesz przestać o nim myśleć

albo to, że dalej nosisz wisiorek od niego

my ex should go fuck himself (sunki)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz