-Ojej, a któż to się pojawił i zaszczycił nas swoją obecnością? - nagle przerwała swoje przemówienie wychowawczyni.
Siedziałem od pół godziny na zebraniu klasy. Tak zaczyna się w tej szkole rozpoczęcie roku. Od zebrania grup i omówieniu zasad, regulaminów i rozkładu roku. Siedziałem sam w ostatniej ławce, analizując te dziwne wymagania, gdy otworzyły się drzwi i weszła do sali dziewczyna. Chociaż trudno było by na pierwszy rzut oka poznać płeć, po przez czarną bluzę z kapturem narzuconą na głowę, białą rozciągniętą luźną koszulkę, czarne spodnie i czarne buty z białym znaczkiem nike. Zdradzały ją tylko długie ciemne włosy z pod kaptura, opadające na ramiona.
-Sory, uciekł mi autobus- rzekła nieznajoma oschłym tonem.
-siadaj Mily i nie zapominaj do kogo mówisz- powiedziała zdenerwowana nauczycielka.
-Nie denerwuj się tak, proszę pani- odrzekła dziewczyna.
-nie takim tonem do mnie, to po pierwsze, po drugie, ściągnij ten kaptur i zajmij w końcu miejsce siedzące i nie podnoś ciśnienia od samego poczatku!- widać że pani Dawn, bo tak miała na nazwisko, była bardzo nerwowa.
-okej- powiedziała nowo przybyła i gdy sciągła kaptur, widać było że uśmiecha się do siebie z zadowoleniem. Jako że siedziałem w ostatniej ławce sam, a reszta miejsc była zajęta, dziewczyna kierowała się w moją stronę. Czułem się trochę dziwnie gdy spojrzała w moją stronę i uniosła brew.
-ooo, widzę że nowy delikwent trafił na oddział- rzekła, na co klasa zaczęła się śmiać. Wtedy poczułem, że ta osoba nie wróży nic dobrego.
-cisza!- zarządziła wychowawczyni i zaczęła kontynuować opis przebiegu roku szkolnego. Gdy tylko ona usiadła obok mnie, zacząłem czuć że przygląda się mojej osobie. Nie zdołałem wytrzymać tej presji i odwróciłem wzrok ku niej.
-coś nie tak?- zapytałem patrząc się w jej piwne oczy. Były takie... Zimne, przeszywające... Nie do zniesienia na dłuższą chwilę, więc znów wbiłem swój wzrok w tablicę.
-zastanawiam się...ile wytrzymasz- szepneła piwnooka, ale jak by do siebie. Gdy odwróciłem się z powrotem w jej stronę, patrzyła się w ekran telefonu, chuśtając się na krzesełku. A ja? Ja chciałem tylko, by skończyła się ta cała szopka zwana rozpoczęciem roku, by udać się do pokoju.
CZYTASZ
My Bad Girl
RomanceElitarna szkoła dla trudnej młodzieży. Liderzy, Pogromcy, Tajemnicza, Dręczyciele, Kujoni, Normalni, Skryci, Uciekinierzy i ON. Aiden- Nowy. Czy sobie poradzi ?