day 2 energylandii(pt 1)

612 22 14
                                    

*następnego dnia Nikola i Ola wstały o 6*
O:wyspałaś się nikolka ?
N:tak
O:a Sebastian spał koło ciebie ? 😏
N:nie koło mnie spała Nicole a koło niej Sebastian
O:okej a tak właściwie chciałam z tobą pogadać już od wczoraj... Czy ty się glodzisz ?
N:Emm... Nie skąd ci taki pomysł wpadł do głowy😅
O:Nikola powiedz prawdę
N:eee...
O:nikolka błagam cię czemu to robisz przecież jesteś chuda i piękna nie musisz tego robić
N:Ola ty nie wiesz ile ważę powinnam ważyć mniej o wiele mniej...
O:to mi powiedz ile ważysz
N:dużo...
O:nikolka przecież nikomu nie powiem a mi możesz powiedzieć zwłaszcza że ważę dużo więcej od ciebie i jestem od ciebie grubsza
N:no dobra ale błagam cię nie śmiej się bo ważę za dużo...
O:nie będę sie śmiała ale na pewno nie ważysz za dużo a tak najpierw ile masz wzrostu ?
N:metr sześciedziat trzy...
O:no dobra powiedz ile ważysz
N:50kg...
O:i ty uważasz że to jest za dużo ?!
N:chciałabym ważyć 40kg
O:nikolka błagam cię nie Głódź się jesteś leciutka jeśli ty uważasz że to jest dużo to nie wiem czy możesz sobie to wyobrazić ale każdy z tąd waży o przynajmniej 7kg więcej od ciebie i nie uważa że jest gruby
N:no ale Sebastian nie powinien mnie nosić jeszcze coś mu się stanie... Przezemnie...
O:nikolka błagam cię nie opowiadaj głupot Sebastian dźwigał oskara na plecach a Oskar waży 70kg
O:dzisiaj będę cię pilnować i będziesz musiała jeść inaczej całą klasa się dowie że się głodzisz 
N:Ola proszę nie...
O:tak będzie jeśli nie będziesz chciała jeść...
*W tym czasie obudziła się Sebastian i wziął telefon do ręki ale usłyszał rozmowę Nikoli i Oli *
N:nie chce żeby ktoś się o mnie martwił nie jestem tego warta
O:jesteś chcesz zobaczyć jak wszyscy się będą o ciebie martwili jak się dowiedzą że się głodzisz bo uważasz że jesteś gruba?
N:no dobrze będę jadła🙄
*Sebastian wstał i poszedł do jakby ,,mini salonu" gdzie była Nikola i Ola*
O:o siema Seba
*Ola zauważyła niepokój w oczach Sebastiana i domyśliła się że słyszał rozmowę jej i Nikoli*
N:hej...
S:hejka co wy tak wcześnie tu robicie ?
N:nic ciekawego
O:właśnie rozmawiałyśmy o tym że Nik-
*Nikola przerwała Oli*
N:O tym że Emm... Nie wiemy co dzisiaj założyć 😅
*Nikola spojrzała się na Ole jakby miała powiedzieć jej ,,nawet się nie waż"*
S:no to musicie się chyba trochę grubiej ubrać bo ma być burza
N:Burza?...
S:tak a coś się stało?
N:nie nic nic...
*Nikola bardzo bała się burzy*
O:ale burza ma być dopiero o 19/20
S:no w sumie nie patrzyłem o której
*O 9 wszyscy byli już ogarnięci i zeszli na dół na śniadanie*
N:biorę herbatkę
O:A co do jedzenia bierzesz ?
N:Emm...
*mówi na ucho*
O:chcesz żeby wszyscy się dowiedzieli?
N:nie! Uznają mnie jeszcze za jakąś atencjuszkę!
O:to zjedz coś
*Mówią już normalnie*
N:to ja wezmę tego maślanego croissanta
O:okej
*Nikola wzięła croissanta i usiadla chwilę później przyszli wszyscy do stołu ale Nikola odczuwała jakieś dziwne uczucie jakby miała coś zjeść a wszyscy zaczęli się z niej śmiać więc nie jadła tylko piła a Ola to zauważyła*
*Mówi na ucho*
O:Nikola jedz
N:nie chce
O:sama tego chcesz
N:błagam nie...
O:jesz czy nie?
N:...
O:okej rozumiem
*Zaczęli rozmawiać normalnie*
O:Ogólnie nie wiecie o czymś ale muszę wam powiedzieć że-
*Nikola przerwała Oli*
N:muszę wyjść do toalety
*Nikola wstaję i wychodzi*
Al:o czym nam chciałaś powiedziec
S:może poczekajmy na Nikolę bo ona też chce może o tym wiedzieć
O:lepiej jak nie ma Nikoli bo to jest właśnie związane z nią...
Pie:coś się stało Nikoli czy co
O:ogólnie Nikola bardzo nie chciała żebym o tym mówiła bo stwierdziła że będziecie sądzić o niej że jest atencjuszką ale... Muszę wam go powiedzieć żebyście uważali na słowa które do niej kierujecie...
Pau:ona i bez tego co powiesz jest atencjuszką😌
O:Paulina zamknij się ! Ostatnio zauważyłam że nic nie je więc się jej spytałam czy się głodzi nic nie odpowiedziała tylko spojrzała na mnie trochę wstydliwym wzrokiem więc zrozumiałam że to robi gadałem z nią na temat dlaczego to robi a ona stwierdziła że jest gruba i musi schudnąć
S:ale przecież ona jest leciutka...
O:wiem ale ona tak nie twierdzi pamiętasz sytuację jak siedziała te 25min w kiblu na stacji siedziała tam dlatego żeby nie siedzieć u ciebie na kolanach bo myśli że jest ciężka luba jak cały czas jak ja bierzesz na ręce ci o tym wypomina...
Al:o Jezu trzeba ją jakoś nastawić do tego żeby jadła
O:no wiem ale powiedziała mi że ,,nie jest głodna"
Os:ile ona waży?
O:nie mogę powiedzieć bo obiecałam jej że nie powiem nikomu
S:wczoraj też nie chciała nic zjeść
O:właśnie wiem i to dla tego ale nie mówcie jej ze to powiedziałam bo będzie na mnie mega zła
S:udawajmy że rozmawiamy na co dzisiaj idziemy w energylandii
*Kiedy Nikola przyszła*
Nic:o jesteś już
Pie:właśnie rozmawialiśmy że dzisiaj idziemy na zadrę
N:o nie ja się drugi raz nie dam na to zaciągnąć ona jest podobno gorsza od hyperiona
S:nie bój się a teraz siadaj i jedź śniadanie bo musisz mieć siłę żeby chodzić
N:Emm... Okej...
*Nikola zjadła 2 gryzy croissanta i udawała że już nie może ale była nadal głodna*
N:już nie mogę
Al:nie żartuj sobie nawet musisz zjeść całego tego croissanta
N:ale ja już nie mogę...
S:mam cię karmić jak wczoraj ?
N:ale ja już nie chce...
O:Nikola masz to zjeść
*Sebastian wziął croissanta Nikoli i zaczął ją karmić*
S:no mam nadzieję że będziesz tak ładnie jadła sama obiad w energylandii
N:tak ... Będę... A tak w ogóle chce mi się pić mogę wodę ?
O:już ci podaje
*Nikola do wody dodała soli*
N:lubię słona wodę😅
*Wszyscy patrzyli się na Nikolę bo znali ten trick na wymiotowanie*
Wszyscy:NIKOLA!
N:no co ?...
Al:dobrze wiemy co robisz...
N:nie wiem o co chodzi...
O:zamiast tej wody wypijesz cherbatke która zrobiłaś wcześniej
N:ale ja chcę teraz wodę
Pie:Nikola przestań udawać
*Nikola spojrzała się na Ole*
N:powiedzialas im?!
O:przepraszam nikolka ale musiałam !
*Nikoli poleciała łza z oka i pobiegła do pokoju*
S:idę do niej w końcu nie zjadła tego croissanta
*Sebastian wchodzi do pokoju*
N:błagam ktokolwiek to jest niech wyjdzie!
S:Nikolka...
N:wiem jestem głupią atencjuszką że powiedziałam komuś o tym nie powinnam o tym nikomu mówić!
S:nikolka boje się o ciebie błagam cię nie rób sobie tego...
N:ty boisz się o mnie ? Pewnie Olka wam coś nagadała żebyście mnie wspierali ale nie udało jej się to nie jestem dla nikogo nic warta...
S:dla mnie jesteś warta tyle jak nikt inny błagam cię jeśli nie chcesz przestać się głodzić dla siebie to zrób to dla mnie...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Mam nadzieję że się podoba kolejny rodzdzial jutro miłego dnia/nocy❤️

Nikola x seba ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz