2

992 55 13
                                    

3 osoba

Tomioka Giyuu. Hashira wody. Każdy go zna? Jest przystojnym mężczyzną. Nie okazuje swoich uczuć. Jest pewien powód. Zawsze jest powód do ukrycia emocji.
Stracił ukochaną siostrę. Stracił dwójkę najlepszych przyjaciół Makomo i Sabito.
Wiedział że jakiś nowy pogromca demonów zabił już tego demona.
Sam chciał go zabić za to co zrobił jego przyjaciołom.
Demony to podłe istoty. Doskonale o tym wiedział.
Każdy Hashira wiedział skąd one się biorą. Brały się od Muzan'a.
Ten demon zabije każdego na swojej drodze. Tworzy demony aby szukały dla niego Lilli błękitnego pająka.

Giyuu przez niego stracił siostrę i przyjaciół. Cóż teraz był Hashirą. Walczył z demonami. Miał ogromne doświadczenie walką z nimi. Poszedł do mistrza. Który nazwał ich swoimi dziećmi.
- Mistrzu jest jakaś misja dla mnie?- zapytał Tomioka. Ciągle brał jakieś misje aby zapomnieć o bólu.
- Tak. W okolicach miasteczka ***** kręci się dziwny demon. Kruki obserwują go.- powiedział mistrz.
- Dziwny demon?
- Tak. Kruki powiedziały mi że nie tknął ani krzty krwi ani ludzkiego mięsa.- powiedział mistrz.- Więc idziesz tam i zobaczysz co dokładnie demon kombinuje.
- Dobrze Mistrzu. Sayonara.- powiedział i pożegnał się z mężczyzną.
Poszedł w stronę tego miasteczka. Za nim tam dojdzie minie około dwóch dni. Więc trochę to potrwa...

Tymczasem~

- Jak to uciekł?!- krzyknął wściekle Muzan Kibutsuji. Wokół niego pojawiła się mordercza aura.
- Nie wiemy nawet kiedy uciekł! Zatuszował wszystkie swoje ślady Muzan-sama!- krzyknął demon. Nie był Uppermoon'em ale służył wiernie Muzan'owi.
- Teraz zostaniesz swoją karę..- powiedział Muzan. Podszedł do demona.
- Przepraszam Muzan-sama! Wysłałem już kilku demonów za nim!
- Nie wiesz jak bardzo silny on jest!- krzyknął wściekle.- Shine..
Oderwał głowę demona i rzucił nią nie dbale. Demon krzyknął na początku z bólem. Potem zniknął.
Muzan usiadł na swoim tronie. Był wściekły. Jak mogli pozwolić mu uciec!
Przecież był uczniem osoby której się lękał.

Na samą myśl o Yoriichi Tsugikuni przeszedł go dreszcz. Bał się tego człowieka odkąd pamiętał. Tanjiro Kamado był strasznie do niego podobny. Jeszcze nosił te przeklęte kolczyki hanafuda. Które mu przekazał Yoriichi.
Westchnął.
Jak te demony nie odnajdą Tanjiro. Zacznie wysyłać za nim swoje najsilniejsze demony.
Zawsze będzie mówił że mają go przyprowadzić żywego.
Dlaczego tak bardzo mocno chcę Tanjiro?
Dlatego że Kamado wie gdzie jest tak Lillia błękitnego pająka.

Tanjiro był strasznie uparty że nic mu nie mówił. Był wytrwały. Dlatego zmienił go w demona. Chciał uzyskać od niego informacje. Których nie dostał od paru ładnych lat. Miał tysiąc lat do cholery. Westchnął.
Pozostało mu tylko czekać...

3 osoba
U Giyuu

Ciemnowłosy dotarł do wioski. Zaczął na początku badać teren. Wysłał swojego kruka aby poszukał demona z powietrza. Był aktualnie dzień. Więc wątpił że demon wyjdzie na słońce.
Musiał przeczekać cały dzień. Postanowił coś zjeść. Nie wiedział jak bardzo silny może być ten demon. Więc wolał mieć potrzebną siłę.
Zjadł obiad u miłego faceta. Który go radośnie przywitał. Mówiąc że u nich rzadko są goście. Wioska była nie wielka. Więc od razu zaczęli by się domyślać że mieszkańcy wioski znikają.
Westchnął.

Gdy nadeszła noc. Pożegnał starszego pana i wyszedł. Zaczął chodzić po wiosce. Nigdzie nie spotkał demona. Więc poszedł do lasu. Szukał go około godziny.
Nagle zauważył nastolatka..
Spojrzał w jego stronę.
Wyszerzył oczy.
Dziwny demon.- nagle usłyszał głos mistrza w głowie.
Demon patrzył na niego. Tomioka spojrzał w oczy demona. Widział w nich tyle emocji. Jedna z nich mówiła że pragnie śmierci.
- Zabij mnie.- szepnął.
Łzy wypłynęły z jego oczu.
Giyuu był w ogromnym szoku. Nigdy nie słyszał tego aby demon prosił go o zabicie.
Dlaczego nie walczy ze mną? Dlaczego chcę abym go zabił?
- Kim...- próbował coś powiedzieć do demona. Ale nie wiedział co.- Kim ty do cholery jesteś?
- Nikim ważnym. Zabij mnie.- powiedział demon. Łzy wypłynęły z jego oczu.
Czerwone oczy patrzyły na niego. Prosiły go o to. Ale nie mógł. Widział w demonie ludzkie uczucia. Cierpiał z jakiegoś powodu.
Czekaj! Demony nie mają uczuć!? Nie mają ludzkich uczuć! One tylko jedzą ludzkie mięso i zabijają! Co jest nie tak z tym demonem!?
- Kim jesteś!? Dlaczego tak bardzo mocno pragniesz śmierci!?- krzyknął Tomioka.
Demon nie ruszył się. Łzy bardziej wychodziły z jego pięknych czerwonych oczu.
- Nazywają mnie dzieckiem słońca.. ale ten tytuł już dawno temu stracił wartość.- powiedział przez łzy.- Moje imię to Kamado Tanjiro.
Wyszerzył oczy.
Żaden demon nie pamięta swoich imion. Więc dlaczego on pamięta swoje imię?
Został przemieniony w demona w wieku 17 lat? Ile on może mieć lat?
- Spokojnie Tanjiro.- powiedział i zaczął powoli podchodzić do demona.
Powoli z powodu że mu nie ufał. Demon cofnął się.
- Nie podchodź.. chyba że chcesz mnie zabić.- powiedział.
- Cierpisz?- zadał pytanie.
Wyszerzył oczy.
- Tak.. skąd wiesz?
- Wiem co to cierpienie Tanjiro-san. Straciłem siostrę i dwójkę najlepszych przyjaciół.- powiedział Tomioka.
- Masz tak samo jak ja? Straciłem ojca, matkę, rodzeństwo w tym Nezuko, przyjaciół i wszystkich których znałem.. kochałem.- powiedział Tanjiro.
- Tanjiro dlaczego chcesz śmierci?- zadał pytanie.
- Dlatego że Muzan Kibutsuji mnie szuka.. bo wiem gdzie jest Lillia błękitnego pająka.- powiedział Tanijro.
Po tym zdaniu Giyuu zamurowało.

~~~XxX~~~

I o to kolejny rozdział dla was!
W kolejnym rozdziale Tomioka zabierze Tanjiro do kwatery głównej.
SAYONARA!

Geneza
Imię i nazwisko: Tanjiro Kamado
Wiek: 17 (ludzkie), 416(demon)
Urodziny: 14 lipca
Rasa: człowiek (dawniej), demon (aktualnie)
Technika oddychania: wodna i słoneczna
Demon Art: Nadprzyrodzona siła,  rzucanie Iluzji i ?
Status: żyje
Płeć: Mężczyzna
Wzrost: 165 cm
Waga: 61 kg
Rodzina: Tanjuro Kamado (ojciec),
Kie Kamado (matka),
Nezuko Kamado (młodsza siostra),
Takeo Kamado (młodszy brat),
Hanako Kamado (młodsza siostra),
Shigeru Kamado (młodszy brat),
Rokuta Kamado (młodszy brat),
Tomioka Giyuu (przyszły mąż)

Miłego dnia i miłej nocy!

Jestem potworem: Demon Tanijro AuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz