Była jakoś 19 gdy skończyłam się malować I suszyć włosy ,podeszłam do szafy i zaczęłam wybierać strój ja imprezę po chwili namysłu wybrałam śliczną sukienkę.
P
o chwili napisał Rafe że jest pod moim domem wzięłam gaz pieprzowy, szminkę ,i tampona zaposowego . Nie powiem stresowałam się pierwsza impreza , już piłam ale nie byłam nigdy na imprezie. Myśląc tak doszłam do auta w którym siedzał mój towarzysz.
Wow misia odstawiłaś się-powiedział rafe.
Nie przesadzaj przystojnaku -powiedziałam I Wsiadłam do auta.
Całą drogę gadaliśmy o przyziemnych rzeczach i zauważyłam w pewnej chwili że mój przyjaciel się na mnie patrzy tylko jakoś inaczej niż zawsze dreszcz mnie przeleciał. Wreszcie byliśmy na miejscu było już sporo osób nawet Topper kolego Rafe'a i chyba Kielc nie wiem jak się nazywał wiec tylko się z nimi przywitałam krutkim uśmiechem.
Po chwili przyjechała Sarah z Johnem
Hej jak przed pierwszą imprezą-spytali z ciekawości
Spoko,odpowiedziałam krótko ale było słychać że mam podłamany głos bo to za dużo jak na jeden dzień i miałam wyrzuty sumienia po tym wszystkim.
Rafe powiedział że mam się nie przejmować tylko bawić. Przectawiam teraz króla chlania.
Zawsze tak się nachleje że zaliczy z trzy dziewczyny wciągu jednego wieczoru, brzydziło mnie to trochę a z drugiej strony czasem byłam zazdrosnaPo jakiś 30minutach wypiłam z przyjacielem z 7 drinków , więc już byliśmy totalnie pijani i nie kontaktowaliśmy co się dzieje ale i tak poszliśmy po wódkę i pepsi .
Wzięliśmy co potrzebne i oboje poszliśmy w jakieś zaciszne miejsce. Usiedliśmy na ziemi i zaczęłam, Rafe jak to jest że na najbardziej dojebanej imprezie nie stukasz się z nikim, co?
-Szczerze nie robi mi to różnicy gdy jesteś przy mnie-powiedział i się poparł o moje ramię.
Zrobiło mi się nagle tak przyjemnie ciepło
I też położyłam głowę.
Ej madi ?- powiedział po czym zobaczyłam jego poważną minę
-Słucham cię
-Coś cię dalej łączy z tym kuzynem kiary?
No tak Dylan mój były sprzed 4miesięcy.
-Nie,chyba.A co?-odpowiedziałam
- Nic tak się pytam,ale wsumie to wiesz daj wódkę-mówiąc to napił się wódki wyglądał na zbyt poważnego,znaczy przy innych ma na wszystko wywalone ale przy mnie zawsze jakoś ożywa i mnie jego zachowanie zmartwiło
-Ej Rafe-powiedziałam czekając na reakcje
-Słucham ?
-wiesz że jesteśmy strasznie pijani i nie damy rady osobno wrucić do domu.
-podejrzewam-odezwał się i potem,
-To może pójdziemy do mnie?-zapytał
-Okej ale pozwul że dopije tą butelkę wódki.Zanim dopiliśmy alkohol Była jakoś 2 i mieliśmy już dosyć więc stwierdziliśmy że pójdziemy już do domu.Rafe zaczoł wsiadać do auta ja byłam pijana ale świadoma więc się bałam szczeże mówiąc jechać z nim gdy jest pijany nocą ale po chwili machnęłam ręką i Wsiadłam.
Jakoś szybko dojechaliśmy, więc wysiedlismy z auta i zaczęliśmy się czołgać po schodach do pokoju Rafe'a.Po paru minutach wreszcie byliśmy w pokoju.
Zapomniałam rafe nie ma sapasowego materaca a pokoje gościnne były zamknięte przez Warda.
Owszem spałam z nim kiedyś w łóżku ale zanim zaczęłam coś czuć .
-To ja się kładę z brzegu po prawej a ty po lewej-wykminilam i przez to że był pijany tak jak ja to się zgodził .
Po położeniu się już do łużka przykryliśmy się i odwruciliśmy w przeciwne strony.
Leżałam tak i nie mogłam zasnąć przez mój nagły ból w klatce piersiowej, chłopak to zauważył i usiadł obok mnie
-Co jest misia?-zapytał zmartwiony.
-Nie wiem ciężko mi się odycha
-To atak paniki musisz wziąść wdech i potem wydech a jak to nie pomoże wstrzymaj powietrze.
Próbowałam i nic nie pomagało wtedy chłopak szybko i namiętnie mnie pocałował.
Zrobiło mi się jakoś lżej , popatrzałam na chłopaka a on
-jak mówiłem wstrzymanie powietrza ci pomoże ,więc cię pocałowałem.Rafe
To tylko wytłumaczenie czekałem tak długo by to zrobić jestem w niej zakochany tak długo dlaczego ona tego nie widzi?Madison
Po tym pocałunku patrzeliśmy sobie w oczy i nagle się stało to ponownie ale to ja zaczęłam pewnie dlatego że byłam pijana ale nie wiedziałam wsumie jak tak zaczęliśmy to poczułam motylki w brzuchu , ale przerwał nam dzwięk otwierania drzwi ,Była to Wizzy mlotrza siostra Sarah i Rafe'a . Pytała się gdzie jest Sarah, jak mówiłam wcześniej Rafe tylko dla mnie jest inny więc zaczoł odrazu
-Wypad z tąd idziemy spać dobranoc.
Szczęście zdążyłam jej odpowiedzieć że będzie dopiero jutro.
Po całym pocałunku rafe wrucił na swoje miejsce i jakoś dziwnie się poczułam przedchwilą się całowałam z nim a on tak poprostu teraz poszedł spać.Następnego dnia gdy już wytrzeźwiałam obudziłam się obok rafa pamiętałam nasz pocałunek spiełam się i wstałam z łużka po cichu wyszłam z pokoju bo chłopak jeszcze spał,
I zadzwoniłam do JJ.
-Hej,jak tam żółwie,uratowane?
-Tak i nie uwieżysz kogo spotkaliśmy Dylana pytał się o ciebie.A wogule gdzie jesteś ?
-Wracam do domu właśnie
-To super, Dylan u nas przenocuje ok?
-Okej papa.
Nie ,nie było okej jak ja z nim będzie wogule rozmawiać?
Zaczęłam schodzić po schodach i kierować się w stronę nory mojej części wyspy...
CZYTASZ
OBX-Wodospad uczuć(Rafe Cameron)
Fiksi RemajaMadison Thomas pewnego dnia zaczyna czuć coś do jej przyjaciela, czy ta relacją będzie miała przyszłość?