Madi
Rano wstałam w swoim pokoju ale w innych ubraniach i zauważyłam rafe'a na krześle i plakał. Czy ja z nim,o nie!
-Rafe czy my-zapytałam
-Nie coś gorszego się stało- powiedział taką złością w łzach
-Co?-przeraziłam się
-Z*w@ł**ł cię...
Zaczoł płakać a ja podeszłam do niego , i go przytuliłam bo wiedziałam o kogo chodzi.
-Dlaczego się nie przejęłaś?-spytał
-Oh Rafe...Obiecaj że nikomu nie powiesz, i
Nic nie zrobisz
-tego nie mogę obiecać ale spróbuję
-Gdy byłam z Dylanem,robił to samo ,bił mnie,zamykał i dotego gadał mojemu ojcu złe rzeczy o mnie dlatego od niego obrywałam.
-Co ,zabije gnoja-muwiąc to Rafe wybiegł z mojego pokoju.Tylko zaczęłam płakać i Kiara weszła do pokoju z moim bratem i Popem ,mówiąc to, Słyszeliśmy wszystko .
Po tych słowach mnie przytulili.Dwie godziny później wypisywałam fo Rafe'a ,ale nie odpowiadał,martwiłam się.
Nagle JJ wszedł do pokoju zapłakany mówiąc,
-przepraszam to moja wina jesteś moją siostrą a spieprzyłem
-JJ to nie twoja wina uspokojenie się.
Przytuliłam go i zauważyłam rany na rękach ,ale pomyślałam że to jeszcze te przez ojca.Po gadaniu o czym kolwiek z braciszkiem poszłam się jakoś przebrać
Założyłam szary t-shit i czarne spodenki.
W tym czasie dostałam też wiadomość od Rafe'a o treści ,,Zabiłem go wiem że to przestępstwo ale nie martw się mam swoich ludzi zatuszują to'' Przeraziłam się i wzięłam klucze od auta które zostawił JohnB i pojechałam do Cameronów.Po chwili dojechałam na miejsce bałam się o Rafe'a jak nigdy wparowalam do jego pokoju i zamknęłam drzwi.On odrazu do mnie podszedł tak blisko że zaczęłam się cofać ale się oparłam o drzwi.
-Teraz jesteś moja-powiedział.
Po czym tak mnie to podnieciło że zaczęłam go całować, on mnie też ,położył jedną rękę na plecach a drugą na mój goły brzuch. Pojechał tą ręką do górę zatrzymując się przy klatce piersiowej.
Nagle odsunoł się odemnie i powiedział,
Znajdziemy jeszcze na to czas.
Zrobiło się między nami takie napięcie ale przerwał to telefon od Pope'a.
-Madi JJ ...
-Co znim Pope proszę cię mów
-Powiesił się...
-...
-Madi gdzie jesteś ,Madi!
Rozłączyłam się i upadłam na podłogę wiedząc że straciłam wszystko , że ten jeden człowiek to moje wszystko ,znów nie mogłam odychać tylko tym razem tak że zakręciło mi się w głowie I byłam tak blada że rafe myślał że umieram zaniusl mnie na balkon żebym mogła odychać a potem, zadzwonił do Sarah bo ona z diewczyn znała mnie najlepiej ale nie odbierała było mi tak źle że zamiast dziś cały dzień siedzieć z JJ poszłam do rafe'a ,owszem on też miał problem ale nie aż taki że chciał się z@bi*.
Wreszcie zasnelam u Rafe chociaż była dopiero 15.Kiara
-Jezu Pope musimy teraz ogarnąć Madi ,biedna.-powiedziałam do chłopaka.
Szczerze mówiąc też była w rozsypce bo mój przyjaciel umarł ale wiedziałam że Madison jest ciężej...
CZYTASZ
OBX-Wodospad uczuć(Rafe Cameron)
Ficção AdolescenteMadison Thomas pewnego dnia zaczyna czuć coś do jej przyjaciela, czy ta relacją będzie miała przyszłość?