per kami: jak kiriś wybrał horror to ja w między czasie zrobiłem popcorn
narrator: chłopcy usiedli obok siebie i jedli popcorn i horror się zaczął, kaminari się bał tak jak podejrzewał kirishima no trudno sam chciał. Kami wskoczył na kiriego i się przytulił
kiri: pikachu kurwa zejdź ze mnie
kami: ahh sorry kiri już zejdę
per kami: rumieniłem się ze wstydu i że przytulałem się do kiriego, o kur ja na serio się w nim zakochałem choć wiem nie mogę się w nim zakochać. jak to heteryk odżuci mnie na 100% po jakiś 5 minutach zlazłem ze niego
kiri: w końcu ze mnie zlazłeś, ile można na mnie siedzieć ? -spytał troszkę zły
kami: sorry kiri
per pika: Jezu zaraz się spale ze wstydy ,nmg aaaa umrę i chuj przecież rodzimy się by żyć żyjemy by umierać [ zajebałam to z piosenki na szczycie ] przytuliłem się do kiriego myślałem że się zakopie pod ziemie ,ale odwzajemnił przytulasa .wtuliłem się w niego i dalej oglądaliśmy, jak przytuliłem do kiriego mniej się boje usnąłem w połowie miałem czujny sen więc czułe że kiri mnie niesie do łózka urocze to było
per kiri: kaminari usłoł więc go do łózka urocze to było, i położyłem się obok kaminariegi i usnąłem.
*następnego dnia*
per kiri: była sobota kaminari jeszcze spał nie dziwie się przecież to śpioch ,więc postanowiłem go obudzić ,choć wiedziałem że będę mieć łóżko mokre ale się opłaca. Oblałem go wodą i wstał jak poparzony
kiri: bhaahhahaahshsh
kami*cały mokry*: to takie śmieszne? bo dla mnie nie
kiri : dla mnie jest i to bardzo
per kami: spałem se smacznie aż tu nagle gość mnie oblał wodą co za chuj z niego
kami: dzban
kiri: pedał
kami: a sam jesteś pedał-udawałem obrażonego
kiri: nie udawaj kaminar ja widzę że udajesz -jednak jest bystrzejszy niż myślałem
kami: ehhhh skąd to wiesz?-spytałem jak głupi
kiri: znamy się długo wiec to widzę że udajesz -kurde chyba tez wcześniej wiedział jak udawałem obrażonego
kami; ehh tak bardzo to widać?- spytałem
kiri: tak nie stety albo stety
kami: meh ,na serio?
kiri: no tak
\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\
joł moje gołąbki jak tam? jestem chora i jadę na antybiotyku nie stety albo stety heee nie idę do szkoły a wy tak xdd bayy
CZYTASZ
kirikami , durny pikachu \\zawieszone//
Pertualanganksiążka opowiada o kirikami czyli kirishima x kaminari miłego czytania //UWAGA WOLNO PISANE////ODWIESZONE///