1

438 16 40
                                    

30.07.2023
Drogi pamiętniku

Poznałem chłopaka który wydawał się inny niż każdy lecz jak zawsze się myliłem. Mam takiego okropnego pecha co do ludzki. Niestety czas zakończyć ten etap mojego życia. W zasadzie to życie. Pierdolcie się wszyscy. Szczególnie ty mamo oraz Alexsie.

                                         
  Z pozdrowieniami       
                                                            William Gold

01.09.2022
Szykuje się na rozpoczęcie tego zjebanego kolejnego roku szkolnego. Pierwsza liceum oo tak to coś czego potrzebujesz w swoim życiu. Więcej nauki i stresu. Tylko to osiągniesz w szkole. Przemoc i stres. Jeszcze potem muszę iść do tego psychologa szkolnego którego ogarnął mi tata gdy zauważył że się tnę gdy on wyjeżdża na te swoje wyjazdy służbowe. Matka była alkoholiczką i teraz mieszkam u jego kochanki. Jest miła ale również przerażająca. Mam nadzieję że ojciec jest z nią szczęśliwy bo to dla mnie najważniejsze po 14 letniej traumie. Mam idealny outfit. W końcu
Ubrałem to:

Wiząłem telefon i wyszedłem z domuKazano mi udać się na salę gimnastyczną i usiąść na trybunach nr

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wiząłem telefon i wyszedłem z domu
Kazano mi udać się na salę gimnastyczną i usiąść na trybunach nr.12 w rzędzie nr.4 i miejscu nr.10 Do szkoły jechałem miejskim więc wsiadłem do autobusu i zobaczyłem niskiego chłopaka w czapce który jechał w eleganckim stroju jak do szkoły. Z racji tego że jechaliśmy bezpośrednio do szkoły chciałem podejść do chłopaka ale głos z tyłu głowy mówił bym tego nie robił..
"jesteś głupi William, może wraca do domu po rozpoczęciu. W końcu jest 10:30 mógł jechać szybciej. Narobisz sobie wstydu"

Stałem w tym samym miejscu i patrzyłem gdzie chłopak wysiada. Po czasie zobaczyłem że wysiada na moim przystanku. Gdzie ja mam iść do tej szkoły niby? Kurwa nigdy nie byłem na tej części mojego miasta i nie znam tutaj niczego. Mieszam w centrum miasta a to jest jakaś prywatna i bardzo droga szkoła więc znajduje się na totalnym zadupiu by nikt tej szkoły nie zniszczył. Podeszłem do chłopaka który wydawał się na zaniepokojonego i zapytałem
"Hej? Wiesz jak dojść do szkoły imienia ********"

Odziwo chłopak odpowiedział bardzo szybko i nie zrozumiale

-Powtórzył byś?

-Nie mam pojęcia- szepnął chłopak- mój przyjaciel zaraz po mnie przyjdzie więc możesz iść z nam

-Ohh jesteś naprawdę miły. Nazywam się William Gold ale wolę jak ktoś mówi mi Wilbur Soot, Wilbur lub Will

-Bardzo ładne imię. Jestem Quackity- podał mi ręke niższy czarno włosy chłopak

-Masz dziwne imię... Przepraszam jeżeli cię to uraziło

-Jestem Alex lecz wolę Quackity o ile to nie problem

-Pewnie Quackity. A gdzie ten twój przyjaciel?

-Karl? Tam idzie. Słuchaj Wilby on maluje paznokcie ale ani słowa okej? Jeżeli go zranisz to ja zranie ciebie ale to tak że nie dasz psychiczne rady...

it's too late to apologize~TnT Duo Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz