Rozdział 5

140 5 6
                                    

Runnana zaprowadzono do zbrojowni, tego dnia zdziwił się już kolejny raz, kiedy zobaczył obok niezliczonej broni wykonanej przez ludzi, broń, która pochodziła z Xadii. Bez trudu rozpoznał tą, która wyszła spod ręki Ethariego. Z niej to wybrał sobie parę bliźniaczych ostrzy.

Wrócił do ogrodu gdzie już na niego czekał Cirdan.

Stanęli naprzeciwko siebie.

-Jesteś gotowy Cirdanie ?

-Zawsze.

Ruszają na siebie. Runnan skacze i próbuje zadać cios, jednak Cirdan go blokuje. Następnie Runnan próbuje uderzyć z boku, jednak Cirdan w porę to zauważa i w ostatniej chwili blokuje. Następnie Cirdan skacze i uderza Runnana, który ledwo blokuje uderzenie.

Oboje dyszą z wysiłku.

-Rayla dobrze cię wyszkoliła.

-Bo sama miała dobrego nauczyciela.

Oboje podają sobie ręce.

Do ogrodu wchodzi pomocnik kucharza.

-Zapraszamy na obiat. 

Smoczy Książe - Ostatnia RzeczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz