Nowa osoba

24 6 0
                                    

Gdy już myśleli że umrą, nagle głowa potwora z hukiem poleciała na ścianę a ciało potwora opadło. Za ciałem stała niska dziewczyna z niebieskimi włosami, miała luźną koszulkę, krótkie czarne spodenki i zakolanówki na nogach. W ręku trzymała siekierę którą właśnie zabiła potwora.
— Hejka nowi przyjaciele!~ Jesteście tu nowi prawda? —
Uśmiechnęła się szeroko, po czym wzięła głowę potwora, a w drugą ręką złapała nadgarstek potwora.
— Dlaczego go dotykasz?? —
Spytała białowłosa z obrzydzeniem.
— Hmm? Trzeba je spalić!! By się nie zregenerowały! —
Powiedziała z uśmiechem niebiesko włosa, zaczynając iść w podskokach.
— Spalić? Jesteś już tu trochę? —
Spytał czarnowłosy, ta spojrzała na niego i go wyśmiała.
— Trochę? Ja tu jestem z kilka lat...Może i nawet z kilkanaście! —
Trójka spojrzała na siebie i westchnęli cicho. Zaczęli iść powoli za niższą koleżanką, po chwili doszli do pomieszczenia gdzie jest wielki piec. Niebieskowłosa od razu wrzuciła tam ciało potwora
— Musicie uważać na te potworki! —
Zaśmiała się cicho patrząc z satysfakcją na palące się ciało.
— Dlaczego nie uciekłaś stąd? —
Spytał rudowłosy, ta na niego spojrzała a po chwili wróciła do oglądania
— Nie ma sensu, nie da się stąd wyjść, po za tym czy nie lepiej się na nich mścić? Torturować aż będą błagać o wybaczenie? —
Trójka nie rozumiała dziewczyny, zachowywała się trochę strasznie. Może to przez to że jest tu bardzo długo? Pewnie tak.
— Chcecie zobaczyć mój pokój? —
Spytała odwracając się do nich. Trójka tylko przytaknęła, niebieskowłosa od razu ruszyła do wyjścia i zaczęła iść w stronę swojego pokoju. Weszli do jej pokoju, było tam dużo głów potworów przypiętych do ściany, chodź nie tylko głowy, różne części ciała, nogi, ręce, klatka, wszystko co możliwe.
— D-Dlaczego tak zrobiłaś? —
Spytał rudowłosy patrząc na powieszone części ciała.
— Zrobiłam tak by czuły ogromny ból. Chcę żeby były torturowane. Przez to że ich nie spaliłam tylko przyczepiłem do ściany czują okropny ból, próbują się zregenerować ale nie potrafią —
Mówiła to z szerokim uśmiechem na twarzy, trójka spojrzała się na siebie czując niepokój przy tej dziewczynie.
— Naprawdę trzeba zabijać w tym świecie?...—
Spytał Kou drapiąc się po karku, nie umiał sobie wyobrazić jak zabija, mimo że to nie człowiek.
— Tak!! Dlaczego wy tak bardzo im współczujecie?! To przez nich tu jesteśmy! To przez nich się zabiliśmy!! —
Krzyknęła ściskając pięści.
— Przez nich?...—
Spojrzała na nią Mei nie rozumiejąc dlaczego to przez nich
— To oni. To są osoby które nas zraniły! —
Cała trójka milczała przemyślając wszystko. Nagle po chwili niebieskowłosej zmienił się całkowicie nastrój, podbiegła do nich i ich przytuliła.
— A właśnie!! Jestem Mizu!~ —
Zaśmiała się rozbawiona
— A wy? —
Cała trójka po kolei się przedstawiła.

***

Sekretny budynek samobójców Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz