Sadie- Rosie, co jest?? Rose- to głupie. Powiedziała płacząc. Sadie- Rose, zawsze możesz mi powiedzieć. Rose- chodzi, chodzi o kyle. Była z finnem w łóżku, nazywa finna finnuśiem i, i cały czas mi go po prostu kradnie. Sadie- ale, przeciesz nie jesteście razem. Rose- no i?! Rose nie mogła oddychać. Sadie- Rose, Rose! Odezwij się! Rose nie mogła mówić. Od dziecka ma astmę. Sadie otworzyła zamknięte drzwi i szybko z nią pobiegła do pokoju po lekarstwo. Finn- zobaczył że coś się dzieję i pobiegł za nimi. Sadie- finn! Nie ma lekarstwa! Finn- to niewiem! Masz w swoim pokoju?! Sadie- ja biegnę a ty tu zostań! Każdy przybiegł do Rose. Finn- Sadie!!!! Ona ma chyba atak padaczki! Sadie i nick szybko pobiegli z Rose do auta i pojechali do szpitala. Finn pojechał z nią. Jak byli już w szpitalu to odrazu przyjęli Rose. Sadie czekała z nickiem i finnem niecierpliwie na wyniki badań Rose.
Finn- to wrzystko moja wina. Sadie- nieprawda. To niczyja wina. Finn- nieważne. Ona leży w szpitalu. Nick- niedobrze. Rose leżała na łóżku. Lekarz wreszcie przyszedł. Sadie- no i co?? Wrzystko będzie dobrze?? Lekarz- jasne może wyjść już za chwilę. Miała atak padaczki. Lekarz dał Sadie kilka lekarstw. Lekarz- ona to muśi zarzywać codziennie. Sadie- dobrze, nie zapomnę. Rose wyszła z pokoju. Sadie bardzo mocno ją przytuliła. Sadie- Jak dobrze że nic ci nie jest Rosie. Rose- ja też się cieszę. Finn- Rose, bardzo cię przepraszam. Rose- nie, możesz całować kogo chcesz. My nie jesteśmy razem. Finn- ale, ale.. Rose- co? O to ci przeciesz szło. Finn- ale ja cię.. Rose zakryła mu usta. Rose- całuj kogo chcesz. Finn odpuścił i czekał na kolejną chwilę. Rose unikała finna. A finn chciał z nią porozmawiać. Sadie dzieliła pokój z rose, nick był sam a finn z kylą.
Finn zapukał do drzwi pokoju Rose. Otworzyła Sadie. Finn- jak Rose się czuje? Sadie- dobrze. I nie Rose nie chcę z tobą rozmawiać. Finn- to przekaż jej, że pocałunek z kylą nie był prawdziwy. Sadie- nie kłam. Każdemu to możesz powiedzieć. Finn- i powiedz jej że ją kocham. Rose wrzystko słyszała. Sadie- ok, przekażę. Powiedziała że zdziwieniem. Finn mieszkał teraz z nickiem a kylą sama. Sadie- Rose, finn mi mówił.... Rose- ja wrzystko słyszałam. Sadie- no to... Rose- co??? Sadie- idź z nim pogadać! Rose- no dobra już idę. Rose poszła do finna. Rose zapukała do drzwi finna. Finn- ohh, cześć. Rose- no hej. Finn- chciałem Ci coś powiedzieć. Rose- nie, ja ci coś powiem. Ja.... Kocham cię. Finn- ohh, Sadie ci powiedziała? Rose- nie, słyszałam. I byłam zazdrosna. Finn- sorry, to kyla mnie pocałowała. I tego też żałuję. Rose- wybaczam. Too.... Finn- wiem co. Finn pocałował Rose lekko. Finn- fajnie całuję? Rose- ty głuptaśię. Całowali się dalej.Jak będziecie czytać to zacznę pisać kolejną część ☺️
Mam nadzieję że wam się podoba😇
CZYTASZ
I do everything for you
Fanfic16letnia Rose po rozwodzię rodziców przeprowadza się z mamą i starszą siostrą Sadie do Vancouver w Kanadzie i tam znajduję kilku przyjaciół ale jeden z nich jest wyjątkowy...... Przepraszam za wrzystkie błędy ortograficzne