Rozdział 3

1 0 0
                                    

Pov Karolina:
Przez cały ten czas było ze mną coraz gorzej. Nie miałam siły na nic. Jadłam minimalnie. Schudłam ponad 15 kg. W niecały miesiąc. Zaczęłam dużo palić i samookaleczać się, znowu.
Nie chciałam Damiana tym martwić lecz wiedziałam że w takim stanie długo nie pociągnę.

Pov Damian:
Załwarzyłem ostatnio dziwne zachowania Karoliny. Bałem się zapytać. Usiadłem koło niej w ciszy. Po jakiejś chwili tej nie zręcznej ciszy, spytałem co się z nią dzieje.

Pov Karolina:
Zdziwiłam się że załważył zawsze starałam się nie pokazywać emocji które są związane ze mną. Nie lubię jak ktoś się martwi o mnie.
Krzywo się na niego spojrzałam, mówiąc że nic mi nie jest. Sztucznie zaczęłam się śmiać. Żeby się nie zorientował.

Pov Damian:
Nie chciałem jej denerwować ani zmuszać do niczego powiedziałem że jak coś się dzieje niech ze mną porozmawia. Postaram się jej zawsze pomóc, tak wiele dla mnie zrobiła.
 
Pov Karolina:
Po chwili ktoś zaczął walić w drzwi, aż się wzdrygnełam. Poszłam otworzyć moim oczom ujrzałam ojca Damiana. Gestem pokazałam mu że ma się szybko schować. Otworzyłam drzwi jak gdyby nic. Spytałam się co się stało? On wszedł do mojego mieszkania. Pytając czy znam się z jego synem, i czy wiem gdzie jest. Odpowiedziałam że znam go ale nie mam pojęcia gdzie może być. Zaczął mówić że Damian jest ćpunem i wygaduje bzdury na temat swojej rodziny. Że jest niezrównoważony psychicznie itp. Byłam wkurwiona że jego ojciec bije go i ma czelność wygadywać takie okropne żeczy na temat własnego syna. Po czym opuścił moje mieszkanie. Szybko zamknęłam drzwi i poszłam do Damiana to co użalam zaskoczyło mnie...  

Nieznajomy 3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz