Pov Damian:
Minęło kilka dni nie chciałem siedzieć na głowę Karolinie. Stwierdziłem że wrócę do domu wiedziałem że ojciec będzie wkurwiony, pewnie znowu oberwe.
Wziąłem Karolinę do kuchni usiedliśmy przy stole w spokoju powiedziałem jej że wracam do domu.Pov Karolina:
Łzy samowolnie kapały mi z policzków. Bałam się o niego, ale nie mogę go przetrzymywać wbrew jego woli. Udałam że rozumie pokiwałam głową po chwili zobaczyłam że Damian naprawdę się pakuje...
Powiedziałam mu żeby nie brał wszystkiego wrazie czego jak by znowu chciał wrucić. Posłuchał mnie i nie wziął wszystkiego.
Odprowadziłam go na przystanek, i poszłam do domu.Pov Damian:
Gdy otworzyłem drzwi zobaczyłem że ojciec mnie zobaczył podszedł do mnie uderzając mnie pięścią w twarz.
Ja uciekłem do łazienki trzymając drzwi żeby mnie nie dorwał i znowu pobił do nieprzytomności
On załącz krzyczeć na mnie i walić w drzwi. Wiedziałem że dółgo nie dam rady. Więc dobrowolnie się poddałem i tak miałem w chuj przejebane więc stawianie się nie pomogło by w niczym. Gdy wyszłem z łazienki ojciec złapał mnie za kark i popchnął do salonu. Przewróciłem się, automatycznie przesunąłem do ściany błagając go żeby mnie nie bił.
Ale ten tyran mnie nie słuchał żucił we mnie krzesłem a po tem butelką która rozwaliła się i pocharatała mi twarz ręce i nogi. Gdy byłem ogłuszony przywiązał mnie do kaloryfera. Mówiąc że muszę dostać porządny wpierdol wtedy się nauczę nie uciekać z domu. Brutalnie mnie pobił pasem mówiąc że to dla mojego dobra, kiedyś mu podziękuję, zasłużyłem sobie na porządny wpierdol, muszę wycierpieć swoje, i wiele wyzwisk. Po jakiejś chwili zrezygnowałem z szarpania się, irytowało go to, i więcej dostawałem myślałem że jak będę posłuszny to dostanę mniejszy wpierdol. Chociaż i tak dostałem tak że nie mogę się ruszać...
CZYTASZ
Nieznajomy 3
AksiCzy całą tą sytułacje udało się załagodzić. Czy jednak nie, może trzeba sobie odpuścić i przeżyć piekło.