« Hyunjin? Nie jestem co do tego przekonany. » powiedział cicho widząc alkochol w swoim kubeczku.
« Jesteś ze mną, nic ci się nie stanie.» cmoka go w policzek.
« No.. no dobrze. Ufam ci misiu.» wymamrotał słodko blondynek.
Każdy przedłużył samogłoskę "u", a starszy uśmiechną się szeroko na sformułowanie, że mu ufa. Kolejna część planu została zrealizowana.
Felix mu zaufał, teraz pójdzie wszystko z górki.
Pod wieczór młody Lee ledwo kontaktował z rzeczywistością, przez podanie mu narkotyków, przez starszych chłopaków w napoju wysoko procentowym. Changbin podał najmłodszemu kolejny kubeczek z czystą, który oczywiście z chęcią przyjął i wypił duszkiem lekko się oblewając. Już dawno urwał mu się film, przez co cały czas dobierał się do ukochanego, będąc gotowym nawet przepieprzy się z nim przy jego przyjacielscy. To oznaczało dla niego koniec imprezy.
Hyunjin odprowadził go bezpiecznie do niebezpiecznego mu domu.
CZYTASZ
{Zaufałem ci..} «HyunLix»
FanficFelix Lee który chce być kochany. Hyunjin Hwang który chce pośmiać się z młodszego. trochę smutne:( nie będzie szczęśliwego zakończenia