Prolog

12.1K 160 13
                                    

*UWAGA*

Jeśli chodzi o miejsce akcji to jest to Hiszpania ale nie będę pisać po hiszpańsku bo podejrzewam ze większość osób które to będą czytać nie zrozumieją wiec można sobie wyobrazić ze mówią po hiszpański dziękuję i pozdrawiam

Prolog

Obudziłam się  na nie wygodnym fotelu patrząc przez okno na morze. Nie byłam jakoś zadowolona z tego miejsca ale no cóż moi rodzice mieli inne plany. Chwile po przebudzeniu wyciągnęłam słuchawki ale zanim zdążyłam podłączyć je do telefonu mój tata mnie zatrzymał.
-Pakuj to właśnie londujemy - powiedział po czym spakował kilka rzeczy do plecaka.
Mruknęła tylko i zrobiłam to co powiedział. Po piętnastu minutach byliśmy już na ziemi i próbowaliśmy się dostać do wyjścia. Gdy wyszłam z tatą z samolotu zobaczyliśmy moją mamę i brata którzy siedzieli w innej części samolotu wiec wychodzili przodem.
- Jak podróż - zapytała kobieta
- słabo , nie wyspałam się- powiedziałam przeciągając się.

           Gdy załatwiliśmy wszystko pojechaliśmy do naszego nowego domu . Bardzo się stresowałam chociaż już widziałam go na zdjęciach. Był to nowoczesny dom na wzgórzu , nic nowego jak na te czasy. Dojechaliśmy dość szybko bo dom nie był jakoś daleko od lotniska. Wysiadałam z samochodu i podeszłam do drzwi. Moja mam szybko rzuciła mi klucze , których nie złapałam ale szybko je pozbierałam i otarłam drzwi. Stresowałam się , nie wiem czym. Po otwarciu drzwi ukazał mi się mały przed pokój nowocześnie umeblowany. Weszliśmy dalej żeby obejrzeć cały dom.
Po obejrzeniu prawie wszystkiego poszliśmy do mojego nowego pokoju . Delikatnie złapałam za klamkę i ni niepewnie otwarłam drzwi.
- o wow- to były jedyne słowa jakie udało mi się wypowiedzieć , ponieważ to był pokój o którym zawsze marzyłam. Były tam wszystkie moje rzeczy poukładane idealnie. Byłam w szoku.

               Szybko zadomowiłam sie w nowym miejscu , nawet poznałam kilku znajomych ale była jedna rzecz której sie bałam najbardziej , nowa szkoła. Miałam iść do drugiej klasy liceum wiec było to dość dziwne ponieważ pierwszą klasę spędziłam w domu na nauczaniu domowym a teraz musiałam sobie sama poradzić. Jedyne ci sobie powtarzałam to ze dam radę i uda mi sie osiągnąć sukces. I tak sie stało udało mi sie zrobić wszystko idealnie.

Akurat ja ~Pablo Gavira~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz