Rozdział 4: ,,zaczynam nowe życie"

57 2 1
                                    

Kiedy zeszłam na dół powiedziałam:

-hejka!
-cześć!- odpowiedzieli wszyscy, właśnie, wcześniej już zapoznałam się z resztą czyli Colinem i Peterem. Usiadłam do stołu i zaczęłam jeść tosty.
Wtedy odezwał się Colin:

-Dobra, to skoro mamy mieszkać razem pod jednym dachem chcemy się czegoś o tobie dowiedzieć.
-no okej, zadawajcie pytania.
-ja zacznę, masz chłopaka?-odezwał się Max.
Ja się uśmiechnęłam I odpowiedziałam:
-nie, po tym jak mnie zdradził z ,,szkolnym plastikiem" zerwałam z nim i nie utrzymuję z nim kontaktu, a co?
-nic tak pytam.
-dobra teraz ja-tym razem głos zabrał Peter.
-zawsze tak wyglądałaś?-zapytał.
-przed zerwaniem miałam trochę większą wagę, jednak po zerwaniu postanowiłam się zemścić i sprawić żeby zobaczył co stracił. Poza tym okazało się że byłam głupim zakładem. Więc zaczęłam chodzić na siłownię i mam nadzieję że widać efekty.
-Jasne....ekhm, znaczy...ee, robi się późno więc jaj już pójdę spać, w końcu jutro jest trening a chyba chcecie wygrać mecz prawda?, to..em..dobranoc-powiedział Max.

Szybkim tępem poszedł do swojego pokoju, chwilę jeszcze rozmawiałam z resztą, natomiast kiedy spojrzałam na zegar, stwierdziłam że pójdę już do łóżka i może sobie coś obejrzę. Poszłam do siebie i stwierdziłam że obejrzę,,więzień labiryntu". Po 2 godzinach zasnęłam z myślą: jutro zaczynam nowe życie.

Wstałam o 8:00, natomiast rozpoczęcie miałam o 9:30. Ogarnęłam się i zrobiłam lekki makijaż.

Do tego jako strój wybrałam czarne szerokie spodnie, białą koszulę razem z czarną marynarką oraz swoją torebkę do której spakowałam telefon, dokumenty, portfel i długopis jakby coś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do tego jako strój wybrałam czarne szerokie spodnie, białą koszulę razem z czarną marynarką oraz swoją torebkę do której spakowałam telefon, dokumenty, portfel i długopis jakby coś.

Do tego jako strój wybrałam czarne szerokie spodnie, białą koszulę razem z czarną marynarką oraz swoją torebkę do której spakowałam telefon, dokumenty, portfel i długopis jakby coś

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zack postanowił mnie zawieść, kiedy wsiadałam do samochodu zauważyłam że jedzie z nami również Max. Szczerze powiem, wyglądał hot.

Kiedy przyjechaliśmy, wysiadłam z samochodu i natychmiast poczułam wzrok tych wszystkich ,,plastików" na sobie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kiedy przyjechaliśmy, wysiadłam z samochodu i natychmiast poczułam wzrok tych wszystkich ,,plastików" na sobie. Mój brat i jego ekipa byli najpopularniejsi w naszej szkole więdz nie dziwię się że są obiektem westchnień nie jednej laski. Oczywiście jak to ja chciałam dobrze wyglądać pierwszego dnia, ale jak to pech chciał prawie wywaliłam się ją szłam. Nagle poczułam, że w ostatniej chwili ktoś mnie łapie i obejmuje. Tak był to Max, przez co zrobiłam się cała czerwona.
-nic ci nie jest?-zapytał
-nie, jest w porządku-odpowiedziałam.

I po chwili zniknął, kiedy usłyszał że znajomi go wołają. Jednak to nie był koniec nieszczęść na ten dzień. Nagle podeszła do mnie jedna typiara, z tego co słyszałam miała chyba na imię Sofia.

-czemu kręcisz się koło Max'a szmato?!
O nie, nie dam się tak nazywać, mam swoją godność.
-odczep się ode mnie, jesteś jakaś pojebana!
-jeszcze zobaczysz na co mnie stać suko!!-wykrzyczała.

Jednak nie chciałam się z nią kłócić, bo robi się to powoli nudne, więc odeszłam. Słyszałam jeszcze jakieś wyzwiska w moją stronę, ale,to już zignorowałam. W klasie oczywiście nauczycielka poprosiła mnie, żebym opowiedziała coś o sobie. Powiedziałam to i owo, potem usiadłam z blondynką o niebieskich jak ocean oczach.

-hej, jestem Nina Hope-powiedziała kiedy się dosiadłam.
-cześć, Grace Collins-odpowiedziałam.

___________________________________________________

Więc to był rozdział o pierwszym dniu szkoły.
Jak myślicie Grace zaprzyjaźni się z Niną?
Papatki💕

Przyjaciel mojego braciszkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz