art: własny
Dazai: Zimno mi... Rozgrzej mnie *przysuwa się powoli do Dostojewskiego* jak 40% samotnego mężczyznę w mroźny wieczór.
Fyodor:
Dazai:
Dazai: Właśnie taaakim wzrokiem... *przysuwa się jeszcze bliżej, wystawiając usta jak do pocałunku, gdy nagle na jego twarzy ląduje futrzana czapka, a na ramionach - ciężki płaszcz z futerkiem*
Fyodor: Lepiej?
Dazai: *wydaje pomruk niezadowolenia*
Dazai: Dos-
Fyodor: *nie pozwala mu dokończyć, bo już dociska swoje usta do jego przez materiał, który po chwili odsuwa nieco wyżej*
Dazai: *zniecierpliwionymi wargami chwyta drugie*
Dazai: Mmm *odrywa się na moment* Cieplej, ale... to nadal tylko 20%, a ja nie jestem na odwyku.
Fyodor:
........................
mała ściąga:
40% wódka
20% japońska wódka
CZYTASZ
FYOZAI | Zimowa historia
FanfictionFyodor: Apsik! Dazai: ! Dazai: Umierasz już? Fyodor: Chyba się przeziębiłem... Nie powinienem był wychodzić w samej koszuli, ale nie sądziłem, że będzie aż tak zimno... Dazai: Następnym razem sprawdź prognozę. Fyodor: Nie wierzę. Jestem ateistą, gdy...