Scorpius:*rozmawia w łazience przez telefon* ... Tak tatusiu
Rose:*podsłuchuje* Serio, nadal mówisz do swojego ojca tatuś? *Śmieje się*
Scorpius: *Wychodzi* Tak, czyli o dwudziestej drugiej w łazience na trzecim piętrze. Pa, Albus!
Rose: ŻE CO NA MERLINA?!
12. scorpius x albus
Scorpius:*rozmawia w łazience przez telefon* ... Tak tatusiu
Rose:*podsłuchuje* Serio, nadal mówisz do swojego ojca tatuś? *Śmieje się*
Scorpius: *Wychodzi* Tak, czyli o dwudziestej drugiej w łazience na trzecim piętrze. Pa, Albus!
Rose: ŻE CO NA MERLINA?!