28(new osubka?)

23 2 2
                                    

per.patrycia
Byłam nachlana w chuj szłam ulicą było już ciemno nawet nie wiedziałam która ulica zobaczyłam za sobą czarną postać nie wiedział czy jest realna czy to muj schlany łeb ale po prostu zamknęłam oczy i zaczęłam biec. Biegłam tak i biegłam aż na kogoś wbiegłam
??:aaa!!!
P:ps.*hik*psz-epeaszam*hik*
??:nic się nie stało
Wpadłam na kobietę w brązowych włosach i zielonych oczach
??:pani piła
P: trochę*hik*
??: ktoś jest w domu u pani
P:nie *hik*
Kobieta pomogła mi wstać i zaczęła prowadzić w jakąś stronę resztę nie pamiętam
.
.
.
.
.
.
Obudziłam się w nie moimi łuzku i z bulem łuba spojrzałam na prawo był tam stolik a na stoliki woda i tabletki odrazu zazyłam to co było wstałam chciałam wyjść ale zobaczyłam że jestem w piżamie nie mojej wyszłam z pokoju było dużo drzwi po 5 sekundach się pogubiłam otworzyłam ostatnie drzwi udało mi się znalazłam salon zaczelam przeszukiwać bo chciałam się dowiedzieć gdzie jestem tak szukając drzwi jedne się otworzyły i wyszła z nich dziewczyna
??:no nareszcie!!- powiedziała przyjaźnie
P: gdzie ja jestem kim ty jesteś co ja tu robię czy jestem porwana
??:nie jesteś w moim domu jestem twoją zbawicielką i wczoraj byłaś nachlana więc cię tu zaniosłam
P: czemu mam na sobie nie mojej ciuchy
??: Bo tamte sie pióra w pralce colalgo
P:okej jak masz na imię
G: Gabrysia a ty
P: patrycia dla znajomych patka
Dała mi jakieś ciuchy miała wszystkie prawie takie same czyli bluzę niebieska z dziurami na ramionach i czarnej spodnie z dziurami założyłam to co dała i zaprosiłam ja do siebie

***W domku Edd'a***

P:to tu
G: duży ten dom
P:nie -podeszłam do domu i go otworzyłam zaprosiłam zielonooką do środka odrazu udaliśmy się do kuchni zrobić kakało gdy mleko się podgrzewało w mikrofali podeszłam do szafki mocy i wyjęłam ciastka czekoladowe dokończyłam kakało i poszliśmy do salonu gadaliśmy śmialiśmy się wszystko o 17 wpadłam na pomysł żeby włóczyć jakiś film włóczyliśmy ulica strachu i oglondalismy

***19:16**

G: lecę już do domu jak chcesz to jutro możemy iść na pizzę ok?
P: ok to do jutra
Pożegnałam się z gabi i udałam się do pokoju byłam wszystkimi zmęczona więc szybko zasnęłam

__________________________________________________
Jest 0:54 idź spać 🙂

Pokochasz mnie? tomxtord [zakończene]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz