początek

28 1 0
                                    

Witam cię mega się cieszę jeśli znalazłeś/aś tą książkę. Tą książkę chce pokazać że, mimo to nie zawsze u wszystkich jest dobrze i że, większość ukrywa to. Tą książką chce też pomóc sobie nie mam odwagi iść do psychologa lub do jakiegoś specjalisty by wygadać się więc liczę że, tą książką pomogę sobie i innym. Nie potrafię pisać książek ale, tu nie chodzi o książkę tylko o to co się w niej znajdzie. Może przedstawię się wam. Nazywam się Julia mam 17lat i mimo wieku przeżyłam trochę w życiu były chwile dobre jak i złe pamietajcie że nie mamy wpływu na to co się u nas dzieje ale, możemy po części zmienić to. Zacznijmy może od początku zawsze miałam przy sobie wiele znajomych jak i przyjaciół zawsze miałam kogoś obok siebie. Jak to z ludźmi w naszym życiu ktoś przychodzi a ktoś odchodzi tracimy ważne osoby dla siebie i nie mamy na to wpływu, ja straciłam sporo osób niektórych przez swoją głupotę a niektórych po prostu ale, o wszystkim wam napiszę w końcu o tym jest książka.
W 2018 roku pierwszy raz się po ciełam kiedyś byłam przeciwna cięcia się i robienia sobie krzywdy lecz wydaje mi się że, każdy mimo to musi przejść przez to piekło nazywanym cięciem się. To może i jest uniknione ale, takiej osobie nie powiesz że nie może tego zrobić bo taka osobą jak jest zdesperowana nie myśli trzeźwo. Po swoim pierwszym razie na początku swojej historii z cięciem się jak zrobiłam dwie kreski nie robiłam nowych tylko pogłebiałam je by były głębsze lecz nie dostałam takiego efektu jakiego spodziewałam się. Moja psychika wtedy była stabilna szczerze może nie ciełam się by poczuć się lepiej lecz ciełam się bo tak robili inni. Pierwsze kreski na swojej ręce zrobiłam z powodu zerwania miałam wtedy 13lat byłam młoda i nie potrafiłam sobie poradzić z zerwaniem tym bardziej że, byłam w takim wieku gdzie wierzyłam w miłość i brałam wszystko na poważnie.
Nigdy nie miałam łatwo osoby które mnie znają mogą myśleć że, niby jakie ty masz lub miałaś problemy ja np. mam gorzej ale, pamiętajcie nie omijajcie problemów innych bo któregoś dnia może się okazać że, ta osoba nie dała sobie rady i jej już nie ma. U mnie w domu jest nas sześć osób duża rodzina prawda jest mega wesoło przy takiej ilości osób. Pierwszym dzieckiem moich rodziców jest Adam który ma 18lat, drugim jestem ja i tak jak wspomniałam mam 17lat, trzecim jest Krzysiu który ma 12lat, no i czwartym i ostatnim naszym promyczkiem jest Łucja która ma 5lat, i tu zaczyna się robić mega ciekawie jeśli chodzi o to ale to w innym rozdziale napiszę. W tym rozdziale chce po trochu pokazać jak wygląda lub wyglądało moje życie. Jestem aktualnie w 3kalsie zawodówki na zawodzie fryzjer powiem wam nie jest łatwo i idąc do zawodówki usłyszałam mit że, jest mega łatwo nic się nie robi i wgl, tak nie jest nie słuchajcie mitów bo zadowodówka to tak jak liceum czy technikum tylko że, w zawodówce jest duży nacisk na przedmioty zawodowe ponieważ są egzaminy czeladnicze przez które dostajesz certyfikat by pracować w zawodzie i od tego egzaminu zależy czy zdasz szkołę mimo to że, ten egzamin nie będzie prowadzony w szkole. Został mi ostania rok niepełnoletności nie wiem jak go spędzę jak ten rok się potoczy zobaczymy.

emocje nie są złe Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz