.........

7 1 0
                                    

Nie wiem jak nazwę ten rozdział lecz jeśli ma jakiś nazwę to znaczy że, udało coś mi się wymyślić. Tak wiem miałam przestać pisać tą książkę bo nie potrafię i jest mi ciężko ale, wiecie co jebać życie przecież nie jest łatwe tak?!  więc dlaczego pisanie książki o sobie ma być łatwe? Już trochę wam o sobie opowiedziałam i tak może robię źle wiecie żyjemy w czasach  gdzie ktoś może wykorzystać wszystko przeciwko nam ale mam wyjebane naprawdę a może ktoś stwierdzi że, nie ma sensu bo zobaczy że, ta książka pomoże komuś nie wiem nie mogę określić czy tak będzie. Nie wiem co chce od życia w sumie mam dopiero 17lat wiem tylko tyle że, chce normalnie żyć nie patrzeć w przeszłość i nie wspominać tych złych chwil. Widziałam że przeczytały aż 29osob tą książkę wow dziwne wydaje mi się że, ta książka jest pisana bez sensu bez żadnego jakiegoś takiego motywu pisania. Może dlatego że, w sumie pisze ja jak dostanę jakiegoś natchnienia i wstawiam odrazu te rozdziały bez patrzenia czy dobrze są napisane?! Nie wiem może. Wiecie co jestem nastolatką mam swój ostatni rok nie pełnoletności jak go wykorzystam nie wiem. Wracając jestem tą nastolatka i nigdy nie powiedziała bym sobie że, nie będę dawać sobie rady. Wiecie co wam jeszcze powiem faktycznie większość psychologów uważa że, to co zostaje nam na psychice może być spowodowane dzieciństwem lub związkami w których byliśmy. W większości mnie zniszczyły właśnie związki i otoczenie. Odrastanie nie jest takie proste od małego podejmujemy jakieś działania mając pięć lat podejmujemy w co się tu pobawić? Lub jaka zabawka się pobawić? A teraz porównujemy działania by nie zrobić sobie krzywdy lub by jakoś przeżyć kolejny dzień. Nie jestem pewna czy czyta to ktoś kto mnie zna ale jeśli tak odezwijcie się  albo zostawcie po sobie coś. Piszę ten rozdział w pierwszy dzień świąt więc  weselach świat i oczywiście spokojnych. Od jakiegoś czasu zaczęłam więcej myśleć wydaje mi się że, ta książka pomoże mi jeśli będę swoje myśli tu zapisywać. Spróbujemy warto próbować pamiętajcie NIGDY NIE PODDAWAJCIE SIE! Szukajcie sposobów ja nadal szukam mimo że znalazłam tak wiele. muszę naprawdę pomyśleć nad tym tytułem rozdziału. Współczuję rodzica którzy mają dzieci w wieku takim już po dojrzewaniu mówi się że nadal dojrzewamy ale, bardziej chodzi mi o te takie dojrzewanie w młodych klasach szkoły podstawowej wiecie dziewczyny zmieniają sylwetkę dostają okresu chłopacy też zmieniają swoją sylwetkę w jakiś tam sposób bo nie oszukujmy się w sumie to wszystko zaczyna się od tego. Rodzice nie wiedzą ile ich dzieci muszę przechodzić i jakie piekło przechodzą codziennie. Rodzice próbują nas chronić moja mama zawsze mi powtarza że chce mnie chronić przed tymi nie właściwymi osobami niestety ale, moja mama też wie że, to ja muszę się sparzyć i sama przejść przez to by zrozumieć że, to błąd. Kurwa powiem wam że, szczerze nie lubię tego w sobie bo wiele osób mnie przed czymś ostrzegało ale zawsze to ja musiałam sama tego spróbować i przekonać się.
Czy ta książka przyniesie to co chciała bym przyniosła nie wiem może ją usunę jeśli okaże się że, to zły pomysł. Polecę wam książkę ale, zanim to zrobię napiszę wam że, nie nawidzę  książek ja jestem tą osobą która cały czas czytała na wattpadzie i woli takie książki ale, właśnie to jest ale, są dwie książki które mogę przeczytać i wiele wynoszę z nich. Pierwsza to " Jak się nie zabić i nie zwariować" książka należy do sukanek nie wiem czy znacie to jest taka yutuberka chuj wie jak to się tam pisze 😅 nie wątek dobra w ortografię. Ona w tej książce opowiada o swoim życiu odrazu mówię to nie jest łatwa książka do czytania chwila nie pisałam już to tej książce? Tak to są moje przemyślenia prawdziwe i wydaje mi się że, nie mam ta książę rok dopiero nie dawno przestałam ja czytać zaczęłam czytać odrazu jak ja dostałam a dostałam ją w grudniu i nie przeczytałam jej całej zostawiłam bo nie chciałam była dla mnie za mocna teraz już rozumiem musiałam przygotować się do niej. Teraz też czytam książkę kolejna która właśnie poleciła  sukanek. "kobiety które kochają za bardzo" i tu autor czy autorka nie pamiętam szczerze pisze żeby uważać bo ciężko się ta książkę czyta ale, że, warto by zrozumieć czy ona jest związana z nami. Nadal nie mam pomysłu na tytuł rozdziału dlatego zostawiam kropki.

emocje nie są złe Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz