Była 15:00, od rana pływałem, spotkałem się z Pedrim i delektowałem się wolnym dniem. Miałem strasznie dziwną chęć pogadania z dziewczyną z baru. Nie potrafiłem przestać o niej myśleć chociaż przez chwilę. Postanowiłem więc, że wybiorę się dzisiaj tam znów.
-Halo Pedri? Jesteś?
-Halo, no cześć, co słychać?
-Chcesz dzisiaj znów pojechać do "buenas noches" ? Fajne tam było? - Pedri zaczął się śmiać.
-Chyba dla ciebie to Olivia była fajna!
-SKOOŃCZ! No może trochę.. nie ważne chcesz?
-Nie mogę dziś stary, jadę do rodziców do jutra.
-Dobra, nie ważne, rozumiem, zadzwonię do kogoś innego.
-Pablo, a może jedz tam sam? Widzę, że myślisz o niej cały czas, może byłaby to dobra okazja do rozmowy?
-Booże Pedri, dobra pomyślę - Rozłączyliśmy się obaj śmiejąc, a ja punkt 18:00 wyjechałem do baru.
Ubrałem się dość ładnie, nie elegancko, ale nie na luzie. O 18:24 weszłam do środka. Znów usiadłem przy ladzie.
-Oooo, kogo my tu mamy, znów Pablo? - Zauważyłem Olivię która kończyła robić jakiegoś drinka. Wyglądała pięknie.
-Cześć, spodobało mi się wczoraj, ale dziś bez Pedriego, nie mógł przyjechać - powiedziałem.
-Spoko, to co pijesz dzisiaj? - Spytała, poprosiłem ją o coś bezalkoholowego. Chwilę później podała mi drinka.
-Na zdrowie, masz jeszcze dwa tapas, są akurat do tego darmowe. -Podała mi dwa małe talerzyki.
- Dzięki, jesteś dziś sama? Wczoraj chyba była jeszcze jedna..
-Taa, w poniedziałki mamy raczej mały ruch, więc zostaję tylko ja, lub tylko Ana. Ogólnie nie jest to ten typ baru, o którym jest głośno i do którego zbierają się wszyscy. Może to przez lokalizację?
-Możliwe- odpowiedziałem- Dla mnie to fajnie, bo w końcu mogę spokojnie pogadać, bez aparatów dookoła. - Zaśmialiśmy się oboje. Jej uśmiech był tak idealny. Olivia obsłużyła dwie starsze panie podając im lemoniadę i wróciła do rozmowy.
- Tak w ogóle, to długo tu pracujesz?
- Nie, może z dwa miesiące? Pracuję tu by zarobić na studia, przyjechałam z Polski.
-Serio? Ale masz na 100% jakieś Hiszpańskie korzenie, lub urodziłaś się z darem mówienia perfekcyjnie po Hiszpańsku!!
-Niee, uczyłam się go od dziecka. Od zawsze chciałam tu studiować medycynę.
-Medycynę? O kurde to musi być ciężkie. - Zdziwiłem się tym co powiedziała, musi być bardzo ambitna.
-Ty grasz w piłkę- pokazała na mnie palcem lekko się uśmiechając, na co ja przytaknąłem.
-Oglądasz mecze? - spytałem, na co ona szybko odpowiedziała.
-Nie, znaczy się czasami, ale rzadko, nie lubię oglądać na telewizorze, jest wtedy tak sztywno, a nie zbyt mogę sobie pozwolić na kupno meczowych biletów. - powiedziała.
-Rozumiem.- rozmawialiśmy tak jeszcze dobre 2 godziny, a ona od czasu do czasu kogoś obsłużyła. - Hej, masz może instagrama?
-Mam, a co?
-Podaj. - Powiedziałem z uśmiechem.
-@Oliviaa.quu0, po co ci? - Spytała, po czym na jej telefonie pojawiło się powiadomienie. - Wow, dzięki za obserwację, po czym weszła na moje konto i także ją zostawiła. Rozmawialiśmy jeszcze chwilę po czym pojechałem do domu.
Olivia jest niesamowita, chciałbym rozmawiać z nią w każdym możliwym momencie. - Uświadomiłem to sobie w myślach, po czym zadzwoniłem do Pedriego o wszystkim mu opowiedzieć.
Gdy rozmowa się skończyła weszłam na jej konto. Dodała nowe zdjęcie
@Oliviaa.quu0
Barcelona
upside down <3
lubisz to ty i 247 więcej
@ pablogavi 😮
@ iiuks91 no nooo Olivia! przyjeżdżaj do polski bo tęsknię z dziewczynami ):
Ona jest ideałem. - pomyślałem.
@Oliviaa.quu0 / wiadomości, instagram
TY | Dzięki za wieczór, fajnie było
@Oliviaa.quu0 | Teez dziękuję
TY | jutro tez będziesz?
@Oliviaa.quu0 | nie! mam wolne na dwa tygodnie, bo będzie remont w barze haha, także się nie zobaczymy...
TY| A może chcesz gdzieś pójść razem? plaża?
@Oliviaa.quu0 | Chętnie, kończę studia o 13:00
TY| Będę po ciebie, gdzie podjechać?
@Oliviaa.quu0 | Jeśli nie jest to problem to Universitat de Barelona (:
TY| Będę jutro punkt 13:00.
*@Oliviaa.quu0 polubiła wiadomość*
CZYTASZ
I fall in love with u. | Pablo Gavi
Novela JuvenilOlivia pracuje w barze, by zarobić na swoje studia. Pablo Gavi jest znany w całej Hiszpanii, jako jeden z lepszych graczy piłki nożnej.