Miesiąc od powstania Piosenki.
Piosenka przyjeła się bardzo dobrze po tygodniu miała ponad 600 tysięcy wyświetleń, coraz więcej ludzi zaczęło mnie rozpoznawać. Szłam sobie po galerii, w zamierzeniu kupienia sobie czegoś nowego. Zauważyłam stoisko z smoothie, podeszłam.
Dzień Dobry. - Uśmiechnęłam się do Pani.
Dzień Dobry, jakie będzie Pani zamówienie?
Po proszę smoothie o smaku kiwi i truskawki.
Dobrze, mogę poprosić Pani imię?
Pamela. - Uśmiechnęłam się jeszcze raz.
Dobrze. - Odzwajemniła uśmiech.
Usiadłam na krześle obok stoiska, podeszły do mnie 2 dziewczyny i 1 chłopak. Wyglądali od 14 do 16 lat.
Hej, można zdjęcie?
Tak pewnie. - Uśmiechnęłam się.
Zrobiłam sobie z nimi zdjęcie. Jedyne co później usłyszałam to szczęśliwe rozmowy.
Pamela!! - Podeszłam do Pani - Ile będzie ? - Zapytałam.
12.99 zł. Karta czy gotówka?
Karta. - Przyłożyłam telefon, i podziękowałam.
Poszłam do bershki, jedyne co znalazłam do spodnie z rozkloszowanymi nogawkami i bejsbolówki. Wzięłam spodnie, zapłaciłam 244, 55 zł. Gdy kupowałam te spodnie zauważyłam Michała który robił zdjęcie z tymi dziewczynami i chłopakiem co ja. Chłopak zrobił zdjęcie, i podeszłam do niego.
Siemanko, dawno się nie widzeliśmy. - Przytuliłam Michała.
Witam raperko, prawda. Musisz do mnie wpaść dzisiaj.
Nie przesadzaj, wpadnę jak najbardziej. Idziesz ze mną pooglądać ciuchy? Może ci coś kupię.
Serio? - Zapytał zszokowany
Tak, a teraz chodź. - Złapałam chłopaka za rękę i poszliśmy. Chodziliśmy tak przez cały czas. Weszliśmy do croppa, pokazywałam sukienki Michałowi, bo dawno nie kupywałam. I dawno nie miałam założonej.
A ta? - Pokazałam Michałowi, sukienkę która była do połowy uda w kolorze butelkowej zieleni.
Ooo, ładna. A teraz jedziemy! - Parsknęłam śmiechem. - A czym przyjechałaś ?
Uberem, mój drogi. - Poczochrał mi czubek głowy. Spojrzałam na niego zła, na co on się zaśmiał. - No nie złość się mała. - Obiął mnie ramieniem i pocałował mój czubek głowy. - Mała to jest twoja pała, nie wkurwiaj mnie.
Aha. Dobra jedziesz ze mną, a gdzie wyjście? - Zaśmiałam się - Chodź, po co do galerii przyjechałeś? - Westchnął. - Nie wiem. - Zaśmieliśmy się oboje.
********
Michał odprowadził mnie pod same drzwi. Postanowiłam do niego napisać.
Więc zaczęłam się ogarniać bo jest 17.12
Pov. Michał
Przegryzłem dolną wargę gdy Pamela, napisała mi buziaki. Pomyślałem żeby kupić jej kwiaty, ale muszę zapytać Sary. Bo nie wiem jakie kwiaty lubi dziewczyna, napisałem do Leosi.
Me
Siema Jung, wiesz może jakie kwiaty lubi Pami?
Jung LeoGadia.
Siemano Mata, a po co ci to wiedzieć?
A tak serio to narcyzy i piwonie.
Me
Dzięki, dupe mi ratujesz.
Jung LeoGadia
spoko, miłego
Me
miłego.
Poszedłem do pobliskiej kwiaciarni, i kupiłem Narcyzy i piwonie. Razem złączone, i w pięknej niebieskiej kokardzie.
Pov. Pamela
Założyłam sukienkę którą dzisiaj kupiłam z Michałem. Pomalowałam trochę mocniej. Zfalowałam włosy, i wyszłam z pokoju.
Sara gwizdnęła, na co spojrzałam na nią z politowaniem.
No co? Hot. - Zaśmiałam się.
Dzięki. - Poszłam do kuchni i zaczęłam przeglądać instagrama. Zobaczyłam wiadomość od Michała że mogę się już ubierać. Założyłam czarną skórzaną kurtkę która dosięgała przed sukienkę. I ubrałam Czarne botki na platformie z wysokim obcasem, usłyszałam pukanie do drzwi, poszłam otworzyć. Zobaczyłam Michała w swetrze z ogniem, z moimi ulubionymi kwiatami. I z dżinsami z lekko rozkloszowanymi nogawkami.
Cześć, to dla ciebie. - Uśmiechnął się do mnie i wzruszył ramionami.
Cześć, dziękuje. - Podał mi kwiat. - Wejdź ja pójdę, włożyć kwiaty do wazonu.
Dobra. - Uśmiechnął się.
Wzięłam wazon, nalałam do niego wody i włożyłam kwiaty. Pożegnałam się z Sarą, i wyszliśmy ze Stawek.
Stań na chwilę. - Rozkazałam Michałowi. Stanął obok mnie i popatrzał mi w oczy, złożyłam czuły pocałunek na ustach chłopaka. Na początku nie wiedział co się dzieje lecz później zaczął oddawać pocałunki. Michał obiął mnie i przybliżył do siebie, czułam jak się uśmiecha. Ja za to zarzuciłam ręce na jego szyję. Oderwaliśmy się dopiero od siebie gdy zabrakło nam tchu.
Za co to? - Zapytał mnie uśmiechnięty chłopak.
Za coś, gdzie idziemy? - Zapytałam Michała, który przegryzał wargę.
Dawaj na schodki, kupimy wiśniówkę, petki. I pocałować po studencku. - Gdy Michał to powiedział, złożył czuły pocałunek na moich ustach. Pogłebiłam ten pocałunek, ale ktoś nam przerwał.
Michałek się całuje! - Usłyszałam i schowałam głowę w kurtkę Bruneta.
Cześć - Michał westchnął i mnie objął.
Co tam? - Powiedział Franek.
Dobrze, a co wy tu robicie? - Zapytałam i odwróciłam głowę w ich stronę.
A szliśmy na schodki, a wy to romantyzmy. - Powiedział Tadek.
O my też mieliśmy iść, idziemy? - Zapytał mnie Michał, na co przytaknełam.
*****
Wróciliśmy do mieszkania o 2:30. Michał zaproponował, noc u niego zgodziłam się.
<><><><><><><><><><>
Witam <3!!
Dzisiaj wyjątkowo 2 rozdziały.
Buziaki ;) <33
CZYTASZ
That's my girl // Mata
FanfictionPamela Janowska, siostra Lilanny i Maji. Przyjaciółka Sary - Young leosi. Która występuje na scenie z Leosią i Mają, czuję się jak ryba w wodzie, lecz gdy zaproszony gość - Mata - na koncert Leosi , zatrzymuję wzrok na Pameli.