CO KURWA?! -krzyknęła wkurzona blondi do tego zjebanie przy-wysokiego typa...
Po cholerę się "przeprowadzamy"? - powiedziałem, i to był błąd. W salonie w którym na kanapie prawie że leżała patelnia, blondi i wieżowiec się kłócili że wyjeżdżamy na kolejną podróż, na którą Megan nie chciała jechać a Krystian był do tego wręcz zmuszony, a ja💅🏻💅🏻💅🏻, stałem w wejściu do salonu, rozmyślając po cholerę to powiedziałem, wiedząc, że nawet patelentka się podniosła by zrobić to co blondi i wieżowiec. Patrzeć na mnie jak na debila...
Co robimy??? - powiedziała Lili i wtedy, kapnąłem się że odpływała ( nie, nie wiem jak) i że totalnie nie słuchała, a bynajmniej próbowała.
Przeprowadzamy się - powiedziała blondi do patelni tylko lekko obracają głowę w jej stronę. -przez tego tu geja- dodała pokazując na jej starszego brata palcem, w tamtym momencie myślałem że mówi prawdę
Po pierwsze nie wymachuj mi palcem przed oczami- powiedział wieżowiec odsuwając palec Megan od swoich oczu- po drugie, nie jestem gejem. -w tym momencie cała nadzieja poszła się walić.
A gdzie? - zapytałem w tym samym czasie co patelnia- JINX!!! - krzyknęła patelnią na co po prostu spiorunowałem(czytaj: próbowałem ale mi nie wyszło) ją wzrokiem na co ta po prostu się szyderczo uśmiechneła.
Do Niemczech. - powiedział Krystian i nawiązał ze mną na chwilę kontakt wzrokowy na co chyba zburaczałem. Gdy to zobaczył... Miał malutki uśmiech, lekko tylko uniósł kącik ust ale jednak, po tym się odwrócił w stronę dziewczyn. - to co na obiad?
Może być spaghetti??? - spytała się Lili.
Mi to obojętnie- powiedziała Megan.
Kamil? - powiedział Krystian patrząc nagle w moją stronę, -no ej! - krzyknęła Lili po czym dodała- jak mogłeś Krystian, była taka piękna cisza- na co ten patrząc w przeciwną stronę odpowiedział ironicznie- oj wybacz zapomniałem. Ale wracając, Kamil.
No może być spaghetti- powiedziałem na co ten lekko kiwnął głową że rozumie, przeszedł obok mnie ( bo za nim była kuchnia) i poszedł przygotowywać obiad.
Popatrzyłem jeszcze w stronę kanapy na której leżała chyba już wysłana do Krainy Morfeusza Lili, przy której była Megan.
Pomożesz mi ją przenieść? - powiedziała Megan w moją stronę, na co przytaknąłem i poszedłem jej pomóc.
Po przeniesieniu (w pokoju Megan i Lili)
Nie myślałem że jest taka lekka- powiedziałem kiedy 💅🏻śpiąca królewna💅🏻 leżała już u siebie.
Widać wielu rzeczy o niej nie wiesz- powiedziała śmieszkowo Megan.
No... Po czterech latach,praktycznie nic o niej nie wiem. - powiedziałem
Po pięciu- poprawiła mnie Megan.
No tak, masz rację... Jeszcze w czymś pomóc?-zapytałem
Nie,nie trzeba😌-powiedziała blondi.
--------------
Hej, mam nadzieję że nie zjecie mnie za to że praktycznie nie ma co tu czytać...nie mam weny ale! Dam wam teraz postacie
(To ja z przyszłości, w kolejnym jest już naprawiony ale w tym nie zmienię bo nie, mam na myśli kolor włosów)
No i tak, nie najlepsze ale są.
Miłego dnia/wieczoru/popołudnia bądź nocy☺☺☺
CZYTASZ
Magiczna czwórka i Ich przygody
RandomNo ogólnie to są przekleństwa, iiii... I tak🐱 Krystian (wieżowiec) -23 lata, bogaty, ma młodszą o 2 lata siostrę(tak samo ma na chacie jej dwóch przyjaciół), czasami chamski, zazwyczaj miły. Megan (blondi)- 21 lat, młodsza siostra Krystiana, ma b...