Siemaneczko kochani, to znowu ja💅🏻- powiedziałam z zadowoleniem do kamerki przyczepionej do kompa, na co karzeł tylko zachichotał.
Nie sądzę że kogoś to będzie obchodziło Lili- powiedział Kamil,
Cichaj karle- powiedziałam odwracając się do niego tylko na to zdanie i wróciłam do streamowania - dzisiaj będziemy grali w slime rancher 2,tylko że dzisiaj za np. 50zł donate'u emmmmmm, co tam było Karle?
Ehhh... Wyrzucasz swojego najnowszego slime-powiedział po chwili zastanowienia.
No więc proszę, nie szalejcie z donate'mi- powiedziałam na co niektórzy na czacie mówili coś w stylu " nic nie obiecuję" albo "no weź dopiero co ukradłem mamie kartę by to zrobić" na co zaczęłam się śmiać.
Nie byłam najpopularniejsza z twarzy, ale za to byłam z mojego avatara. Którym był Vtuberski awatar w postaci długo włosej brunetki z fioletowymi oczami, uszami elfa,czymś w stylu wiśni na głowie i lekko wyblakłą,fioletową bluzą w jakieś fioletowe kwiatki. Może i postać przypomina mnie, ale nie z twarzy, specjalnie zmieniłam twarz na taką jak w anime, by trudniej było sobie ją wyobrazić. (Nie, nie podam mojego kanału, lecz jakąś nazwę, jeżeli znajdziecie kogoś z tą nazwą to mu/jej o tym nie piszcie) mój kanał pod nazwą CherryCookie_pl cieszył się popularnością, głównie osoby młodsze go oglądały ale zdarzały się też osoby w moim wieku.
Po Stream'ie
Dalej nie łapię- powiedziałam do Megan na co ta tylko walnęła się ręką w czoło, i ponownie zaczęła mi tłumaczyć tą wczorajszą akcję
I ponieważ mój brat jest w chuj bogaty, popularny i takie tam, ma wiele zjaranych fangirli,- mówiła na co kiwałam głową że rozumiem. -a ponieważ wczoraj jedna z nich prawie nam wjechała na chatę, (nie gryźcię że o tym nie napisałam) dla naszego bezpieczeństwa, poraz 69 się przenosimy
Czekaj po raz który?! -powiedziałam z niedowierzaniem na co ta zaczęła się śmiać, bo zrozumiała że się nabrałam
Żartuje przecież- powiedziała po chwili- no może tak z 6, naprawdę, uwierz że też bym się nabrała- dodała widząc że jest mi trochę głupio
O, ok.a kied-nie dane mi było skończyć bo ten głupi wieżowiec wparował nam do pokoju mówiąc- przypominam o obiedzie,
A co jest? - bynajmniej tu mi nie przerwał
Jedzeni- powiedział
A jakie? -zapytałam
Dobre- powiedział wieżowiec wychodząc i zamykając drzwi
Po obiedzie
No ogólnie to fajnie, mi to tam pasuję, nigdy tam jeszcze nie byłem-powiedział karzeł kiedy Krystian jeszcze raz wytłumaczył nam gdzie jedziemy, po co, i kiedy
Hmmm mm, no nawet fajny termin, taki bym powiedziała nawet nawet- powiedziałam na co Krystian popatrzył jeszcze na Megan na co ta po prostu powiedziała- dobra, ale spróbuj coś odwalić, i być tak samo popularnym jak tu to cię chyba wyślę w kosmos.
Spokojnie, tam nie ma takiej opcji, żeby jaka kolwiek babeczka nam do domu wparowała- powiedział wieżowiec uspokajając blondi, chciałabym mieć takie rodzeństwo, chciałabym mieć jakiekolwiek rodzeństwo które by mnie nie olewało. Oni to mają świetną relację... Ja za to mam wkurzającego przyjaciela karła. Lepsze to niż nic, co nie?
CZYTASZ
Magiczna czwórka i Ich przygody
RandomNo ogólnie to są przekleństwa, iiii... I tak🐱 Krystian (wieżowiec) -23 lata, bogaty, ma młodszą o 2 lata siostrę(tak samo ma na chacie jej dwóch przyjaciół), czasami chamski, zazwyczaj miły. Megan (blondi)- 21 lat, młodsza siostra Krystiana, ma b...