~1~

348 38 6
                                    

Jestem kilkuletnim dzieckiem, które myśli, że świat jest prosty i poukładany, że biały to biały, a czarny to czarny, jeszcze nie dostrzegam szarości życia...

Z zapartym tchem wraz z siostrą wsłuchujemy się w opowieść matki. W opowieść o Aniołach Ciemności, mrocznych, żyjących w ciemnościach istotach, od których lepiej trzymać się jak najdalej. Mama opowiada nam o tych magicznych istotach, które żyją obok nas, ludzi. Ponoć wyglądają nawet jak my, tylko są troszkę wyżsi, mają długie, przypominające szpony paznokcie, którymi lubią kaleczyć swe ofiary i posiadają czarne niczym smoła skrzydła złożone z tysięcy piór. Z mamy opowieści jasno wynika, że Anioły Ciemności nie przepadają za jakimkolwiek towarzystwem, a szczególnie nienawidzą ludzi.

- Dlaczego? – pytam z przejęciem i wraz z siostrą wyczekujemy odpowiedzi.

- Takie życie sobie upodobały. To samotnicy, ponoć nawet siebie nawzajem nie lubią. – Mama puszcza do nas oczko, ale mnie coś trapi.

- Mamo... - zastanawiam się przez chwilę, czuję na sobie czujne spojrzenie mojej siostry. – A czy można się z nimi zaprzyjaźnić?

Mama uśmiecha się dobrodusznie.

- Niestety nie, syneczku.

- Dlaczego? – Tym razem to słowo wypowiada zakopana w kocu dziewczynka siedząca obok mnie.

Po dłuższej chwili nareszcie pada odpowiedź na jej pytanie:

- Ponieważ są to istoty cienia, wyróżniające się szczególnym okrucieństwem, One nie znają współczucia, dobroci, obca im miłość. One czują radość, gdy mogą dręczyć, a na końcu zabić śmiałków, którzy się do nich zbliżą.

- To my ich nauczymy kochać! – mówię pewnym siebie głosem i widzę jak mama uśmiecha się pobłażliwie.

- Niestety kochanie, Anioły Ciemności to potwory, które nie chcą nauczyć się naszych ludzkich uczuć. Już kiedyś ktoś tego próbował, posłuchajcie uważnie... - I mama na nowo zaczyna opowiadać jakąś dobrze nam znaną przypowieść.

Z przejęciem, z wypiekami na twarzy siostra i ja wsłuchujemy się po raz kolejny w stare legendy, które aż kipią od przestróg, by nigdy pod żadnym pozorem nie próbować szukać tych mrocznych istot...

Ale jak to jest, że pomimo tego całego okrucieństwa, wręcz sadyzmu, Anioły Ciemności są tak misternie tajemnicze, że aż pociągające...?


Anioł Ciemności (BoysLove)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz