5

65 8 4
                                    

!!18+!!

Pov 3 osoby

Skyler obudziła się z uczuciem czyiś warg na swojej szyi, nie chciała się budzić, bo pierwszy raz od dawna spała spokojnie i więcej niż 3 godziny. Dziewczyna schowała głowę pod kołdrę, Wanda cicho się zaśmiała na poczynania dziewczyny i przytuliła ją od tyłu kładąc brodę na jej ramieniu.

-Kochanie czas wstać, śniadanie jest gotowe- Wiedźma zostawiła kilka pocałunków na ramieniu dziewczyny.

-Chce spać..- Potts wyjrzała spod kołdry i zobaczyła uśmiechniętą Maximoff na co tylko prychnęła. 

-Sky jest południe, czas wstać i coś zjeść- Wanda ściągnęła z młodszej kołdrę i usiadła na niej okradkiem słodko się uśmiechając. Szatynka położyła dłonie na talii dziewczyny, patrząc na nią z małym uśmiechem.

-Nie chce wstawać, wygodnie mi- Dziewczyna uśmiechnęła się bezczelnie patrząc drugiej w oczy.

Wiedźma już miała odpowiedzieć, a w tym samym czasie do pokoju weszła ruda, patrząc na dwie dziewczyny rozbawiona. 

-Wanda chciałam byś ją obudziła, a nie byście się bawiły beze mnie. - Natasha podeszła do dwóch dziewczyn i położyła brodę na ramieniu Wandy, patrząc z uśmiechem na Skyler, która była pod nimi. 

-Mogłabym się przyzwyczaić do tego widoku- Romanoff zaczęła zostawiać pocałunki na szyi wiedźmy, Skyler delikatnie się podniosła, by namiętnie pocałować kobietę siedzącą na jej kolanach. 

Wanda, która była atakowana przez obie kobiety, cicho jęknęła do ust młodszej dziewczyny, która tylko to wykorzystała by pogłębić pocałunek. Natomiast Natasha bardzo dobrze zajęła się szyją wiedźmy, bo po następnych paru pocałunkach, cała szyja kobiety była w malinkach. Zadowolona z siebie ruda odsunęła się od szyi swojej dziewczyny w tym samym czasie co Skyler od jej ust. Wandzia i Nat nawiązały ze sobą kontakt wzrokowym i uśmiechnęły się ze zrozumieniem, obie czekały na ten moment i obie były pełen pożądania. Wandzia nie czekając już chwili dłużej, odwróciła twarz do młodszej i namiętnie pocałowała, co ta oczywiście odwzajemniła. Romanoff wykorzystała moment i pozycje tych dwóch, Usiadła za Skyler i wsunęła dłonie pod jej koszulkę błądząc opuszkami palców po jej talii oraz brzuchu, zaczęła zostawiać delikatnie pocałunki na jej szczęce, które po chwili przeniosły się na szyję. Młodsza dziewczyna cicho jęknęła do ust wiedźmy, przez poczynania rudej, która przygryzała i ssała jej skórę oraz nieumyślnie albo umyślnie zahaczała palcami o stanik. 

Po paru minutach, wszystko zaczęło nabierać tempa. Skyler siedziała w samej bieliźnie, tak samo dwie kobiety, które bawiły się w najlepsze drażniąc młodszą. Wandzia dalej była przed młodą Potts tak samo jak Natasha, która była za nią, Sky całkowicie oparła plecy o Nat nie będąc w stanie już siedzieć prosto. Cała szyja nastolatki była w delikatnych ugryzieniach i malinkach, jej dekolt wyglądał podobnie tyle że został zaatakowany przez Wandę, która aktualnie była między jej nogami i całowała jej uda. Romanoff odwróciła delikatnie głowę Potts do siebie i pocałowała, ściągła jej stanik jedną ręką. Zaczęła ściskać obie piersi dziewczyny dalej ją całując w tym samym momencie druga kobieta zdjęła jej majtki i zaczęła dogadzać młodszej językiem, obie dłonie miała na jej talii, gdzie delikatnie wbijała paznokcie, by się nie wierciła. Ruda oderwała się od ust młodszej, by razem ze swoją dziewczyną móc usłyszeć jej jęki i by każdy usłyszał że Skyler jest ich. Natasha z uśmiechem na ustach zaczęła lizać, przygryzać oraz ssać suta dziewczyny, jedną ręką dalej ściskała drugą pierś tym razem mocniej. Wandzia oderwała usta od czułego miejsca Sky i włożyła w nią dwa palce od razu szybko poruszając, nie chciała też by cała zabawa ominęła jej dziewczynę więc za pomocą magii sprawiła, że ruda czuła wibracje w swoim czułym miejscu. 

Po niespełna godzinie jak nie dwóch trzy kobiety leżały w łóżku przemęczone oraz pełne malinek, wszystkie weszły pod kołdrę i się przytuliły. Jedno było pewne Natasha oraz Wanda będą chciały to powtórzyć i to z wielką przyjemnością. 




-----------------------------------------------
NIE WIEM JAKIM CUDEM ALE SIĘ UDAŁO

Jestem serio na tyle wstydliwą i nieśmiałą osobą, że taki rozdział to dla mnie wyczyn, mam nadzieję że się spodoba, a ja idę dalej umierać <333

Pls szczerze mówiąc mam ochotę cofnąć publikacje i w ogóle skasować tą książkę, bo for me trochę ona nie ma sensu..

Skyler Potts x AvengersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz