Wywiady

wildisthewind6

Witaj, to robimy ten wywiad na który się umawialiśmy?

Witaj, jak sobie życzysz :)

To może na sam początek opowiesz coś o sobie naszym czytelnikom?

Książki towarzyszą mi od dziecka, miałam chyba dziewięć lat, gdy przeczytałam "Krzyżaków" Sienkiewicza i "Faraona" Prusa. Do dziś czytuję "Chłopów" Reymonta czy Orzeszkową dla przyjemności, można więc powiedzieć, że wychowałam się na klasykach, co jakoś ukształtowało moją wrażliwość językową i literacką. Kocham też s-f i fantasy, dobry kryminał, literaturę młodzieżową, zarówno pióra Lucy Maud Montgomery, jak i nowszych, polskich autorów. 

Nigdy natomiast, zanim nie odkryłam Wattpada, nie miałam pomysłu ani nadziei na pisanie książek, to zawdzięczam właśnie pojawieniu się na tej platformie oraz pojawieniu się ciekawości, czy skoro tyle osób tutaj bierze się za pisanie, to czy ja bym też potrafiła? Na szczęście okazało się, że tak :)

Jakie widzisz zalety i wady Wattpada?

Zalety to jak wyżej, że jest to platforma dla pisarzy amatorów, którzy mogą spróbować tutaj swoich sił. Niektórzy nawet przechodzą stąd do reala, że tak powiem, stają się drukowanymi autorami. Można tu spotkać wiele fajnych osób i zawrzeć ciekawe znajomości oraz przyjaźnie, które udaje się przenieść do życia poza Wattpadem, co bardzo sobie cenię

A wady, czy zauważyłaś jakieś podczas swojej aktywności na Wattpadzie?

Co do wad no to cóż, sama platforma ma wiele niedomogów technicznych, niestety. A poziom większości prac jest jednak dość słaby, także tych wydawanych drukiem. Ale widać takie są obecnie gusta czytelników. Na szczęście znalazłam na WP także prawdziwe perełki, nieraz o wiele lepsze niż wiele książek, które trafiło na półki do księgarni, co jest pocieszające, że Wattpad nie samą grafomanią stoi ;) 

Drażni mnie też bardzo popularne zjawisko czytania za nic, że tak powiem. Rozdział ma na przykład dwa tysiące odsłon, a tylko sto gwiazdek. Większość osób nie wysili się ani na zostawienie komentarza, ani gwiazdki, ani nawet obserwacji, co już naprawdę kosztuje minimum wysiłku, prawda? Zawsze się zastanawiam, czy ci ludzie wchodzą do księgarni, biorą sobie książkę z półki i tak po prostu wychodzą, z pominięciem kasy? Wypadałoby chociaż podziękować, bo każde opowiadanie tutaj, czasem lepsze niż książki papierowe, to są setki godzin, spędzone przez autora przed komputerem, zarwane noce, pogarszający się wzrok i obolałe stawy. Dlatego dziwi mnie takie egoistyczne podejście niektórych użytkowników, serio.

Którą swoją książkę uważasz za najbardziej dopracowaną?

Z tych skończonych to na pewno Ice Breaking, gdzie widać, jak po roku-półtora na Wattpadzie poprawił mi się warsztat i umiejętność konstruowania rozdziałów, żeby były dodatkowe smaczki i niespodzianki dla czytelników. Lubię ich trochę wkręcać czasami, hahah.

Natomiast najlepiej pisane literacko i najtrudniejsze fabularnie jest dopiero rozpoczęte opowiadanie Unforgettable. Dlatego też piszę je dużo wolniej, bo wciąż mam jakieś decyzje warsztatowe do podjęcia i kosztuje mnie to dużo czasu oraz wysiłku. W dodatku piszę je bardziej poetyckim a mniej potocznym językiem. 

Jakie książki masz w planach napisać?

Po napisaniu trylogii młodzieżowej oraz serii romansów z mafią w tle chciałabym trochę zmienić gatunek. W niektórych moich opkach już występują również elementy fantasy, duchy itd., a obecnie pracuję na magiczną Akademią Czterech Ras. Mam też rozpoczętą parodię 50 twarzy Greya, którą mam nadzieję skończyć, bo jest bardzo śmieszna :)