è amore|Nicola Zalewski

4„Dlaczego?"

Właśnie szykuje się na imprezę ubieram się w czarną skórzana sukienkę i czarne szpilki.
15 minut później
-Siema Kaśka! Krzyknęłam do niej
-Hej menelu odpowiedziała
Gdy dojechaliśmy na miejsce był tam Nico powiedzieliśmy sobie tylko cześć on tańczył a ja siedziałam przy barku i poznałam chłopaka nazywał się Krzysiek był dość normalny były to dla mnie „normalne" zachowanie.
Wolałabym nie wspominać ale muszę..
-Hej Nikola może chcesz się czegoś napić?zapytał Krzysiek
-Tak wodę uśmiechnęłam się i usiadłam na łóżko
-Proszę podała mi wode i się uśmiechnął
Potem..
Krzyczałam.. piszczała...wyrywałam się...Płakałam
Bolało..
Zostałam zgwałcona. Udało mi się uciec zadzwoniłam zapłakana do Wojtka
Rozmowa z: Wojtek brat💕🤮
-Wojtek pomocy proszę! Krzyczałam zapłakana
-Natalia wszystko dobrze?! Krzyczał
-Nie pomóż mi proszę jestem na ulicy polnej! Ciagle płakałam i się darłam
Wojtek przyjechał po mnie z Marina opowiedziałam że ten chłopak mnie porwał więcej nie powiedział  mój brat chciał go zabić i prawie to zrobili ale przyjechała policja, dojechaliśmy do domu
Minął tydzień od tego zdarzenia nic nie mówiłam  i nie jadłam Kasia pierwszy raz patrzyła na mnie i płakała gdy poszła do domu przyszedł do mnie Nico..
-Co ci się stało... w tamtym domu..zapytał z łzami w oczach
Popatrzyłam na niego i pokręciłam głowa cała zapłakana nie mogłam wydusić ani słowa
-Nic... płakałam ciagle
-Nicola proszę..
Zapłakana położyłam głowę na poduszkę patrzyłam się w drzwi słyszałam że Nico płacze
-Nicola proszę mów do mnie!... mówił
-Nie chce teraz gadać chce obejrzeć telewizje. Powiedziałam
-Nikola proszę ja cię kocham! Powiedział
-... wiec nie chce oglądać jak mnie zostawiasz.. płakałam
-nigdy cię kurwa nie zostawię! Okej?
Powiedział i przytulił mnie mocno płakaliśmy a ja mu wszytko opowiedziałam
-Będę przy tobie cały czas możesz mi ufać chce ci pomóc. Przytulił mnie i położył się obok mnie a ja przytuliłam się do niego uspokoiłam i powoli zasnęłam..
————————————————————————
Następnego dnia mama z tata przyjechali siedziałam w pokoju Nico tez był u nas w domu ale nie wiedziałam o tym.
-Słuchamy. Powiedziała mama
Powiedziałam jej wszytko
-Rozumiem. Zaśmiała się
-Nie nie rozumiesz tego! Płakałam
-Po prostu powiedz nam prawdę a nie szukasz atencji! Krzyczała
-Zostałam przez niego zgwałcona byłam wykorzystana! Trzęsłam się
-Czemu.. Czemu nikt mi nie wierzy! Wydarłam się wtedy Nicola stanął w drzwiach
-Możesz mi powiedzieć.. wierze ci. Powiedział a ja po raz pierwszy od 8 dni wstałam na nogi wypłakiwałam się w jego bluzę a on mnie przytulał
-Mamo tato wyjdźcie! Powiedział Wojtek
Wyszli a ja wybiegłam do łazienki stałam przed lustrem i mówiłam różne zdania.
-Uh mamusiu nie wierzysz mi? Cudownie.. -powiedziałam z zaciśniętym zębami w łzach.
Oczywiście mój Romeo brat przyszedł któremu zawdzięczam dość fajne życie.
~
Minął miesiąc od zdarzenie czuje się już dobrze chodzę do psychologa ale jest okej.