☁🦋Waniliowe chmurki - czyli szkarłatne moomins stuff🦋☁

🍾Muminki + Sanah🍾 - Część pierwsza

🍾Czy pamiętacie może, kiedy robiłam w tej książce dopasowania piosenek Kwiatu Jabłoni, do poszczególnych postaci oraz shipów z Muminków? Otóż nasza muzykalna seria otrzymuje właśnie nową odsłonę, tym razem skupimy się jednak na Sanah🍾

🍾Doskonale wiem, że wiele ludzi obecnie nie paja sympatią do jej dzieł, jednak ja jestem jej wielką fanką od dawna i zdecydowanie jestem w stanie utożsamić jej utwory z naszą drogą Doliną Muminków. Bez zbędnej gadaninki przejdźmy więc do rzeczy!🍾

"Nic dwa razy" - Pięknie zaśpiewany wiersz Wisławy Szymborskiej, kocham zarówno oryginał, jak i to wykonanie... Ale do rzeczy. Mi zdecydowanie najbardziej kojarzy się z relacją Muminka i Włóczykija oraz faktem, że nigdy nie przeżyją tych samych chwil dwa razy, sama piosenka brzmi podobnie do sposobu w jaki wypowiadałby się nasz Włóczykij, nie uważacie? "Kiedy wczoraj twoje imię ktoś wymówił przy mnie głośno, tak mi było jakby róża przez otwarte wpadła okno" - brzmi jak tęsknota obu z nich po usłyszeniu o sobie akurat, kiedy są ze sobą rozdzieleni z powodu wypraw Włóczykija.

"Najlepszy dzień w moim życiu" - Na myśl przywodzi mi Mamusię Muminka, wspominającą czasy swojej młodości. Mamusia jest bardzo ułożoną żoną i panią domu, choć wydaje się niezmiernie szczodra i skromna, ale jestem pewna, że wciąż byłaby zadowolona z wyjścia na przyjęcie, do czego można przyrównać fragment "Dziś znikam, gdy skromny tłum. Angielskie wyjście jest cool i mam do tego smykałkę".

"Ale jazz!" - Piosenka przeznaczona dla definitywnie dla Migotki. Styl życia bohaterki piosenki przywodzi mi ją na myśl każdym zdaniem, od "Szekspirowski sznyt całe noce mi się śnił, gdzie Romeo był?" mogącego opisywać zastanawianie się nad tym, kiedy znajdzie kogoś kto pokocha ją tak samo, po "Codziennie narzekałam, gdzie ten happy end. Me vibrato chciało dalej się wznieść, ja nie pytam już i wiem o co chodzi mu, a w mej głowie luz". Ten fragment z kolei przywodzi mi na myśl jej zdawanie sobie sprawy, iż Muminek nie darzy jej tym samym uczuciem i akceptację tej straty.

"Szary świat" - Ponownie piosenka, która w pierwszej kolejności przywodzi mi na myśl miłość Włóczykija i Muminka. Już nawet nie mówiąc, że w duecie z Sanah śpiewa tu Kwiat Jabłoni, czyli jeden z najbardziej moomins zespołów. "On lubił się włóczyć po mieście co dzień. Na pamięć ulic się uczyć, przyjacielem cień" - to po prostu czysty opis Włóczykija, już przy pierwszym słuchaniu zobaczyłam go oczami wyobraźni, tańcząc z Muminkiem aż "ściany się kręcą". Co rani me serce, fragment "Potem powróci mój szary świat" brzmi jak ucieczka tej dwójki od nieszczęśliwej rzeczywistości bycia jedynie przyjaciółmi.

"Ostania nadzieja" - Ponownie przywodzi mi na myśl Włóczykija i jego podróże, ale również odcinek "Muminki na Dzikim Zachodzie" swoim klimatem. "Wszystko to, co mam, wszystko to, co mam to ta nadzieja, że życie mnie poskleja. Dziś odchodzę sam, dziś odchodzę sam. Już nie zawrócę, to wszystko dziś porzucę. Ja się zarzekam, uciekam, dość mam przeznaczenia. Po co zwlekać, czekać, gdy się nic nie zmienia. Moja mama, mówiła ostatnia umiera nadzieja." - Podałam wam dość spory fragment, ale zdecydowanie opisuje on emocje Włóczykija podczas jego wiecznej tułaczki, myślę że więcej tłumaczyć nie muszę.

"Eldorado" - Z jakiegoś powodu przypomina mi relację Mimbli wraz z Migotką, konkretnie z komiksów. Obie bohaterki pragnęły bogactw, błyskotek, przystojnych mężczyzn - czyli wszystkiego co najlepsze, zupełnie jak w opisywanym w piosence "Eldorado. W finale ostatecznie nieco przystopują, dlatego słowa, które mogłyby paść z ust tej dwójki, to zdecydowanie " Wszyscy złotą autostradą chcą do Eldorado, a w tobie ma Warszawo mój dom"

"Cześć, jak się masz?" - Piosenka definitywnie opisuje problemy w relacji Migotki i Muminka oddalających się od siebie coraz bardziej. "Nie wiem ile czasu nam potrzeba by zatłumić płacz. Pytałaś o marzenia, nie chcę ściemniać mam już dosyć strat" - przypomina ich drogę do zrozumienia, iż do siebie nie pasują i oboje powinni się rozstać, zanim stracą jeszcze więcej.