na zawsze razem// Kamil Semeniuk x Olek Śliwka

4

Rano obudziły mnie hałasy dobiegające z salonu i z kuchni

-CHŁOPAKI NIE UWIE... - do pokoju wparował Karol

-To nie tak jak ty sobie teraz myślisz - wydostałem się z obejmujących mnie rąk Kamila i stanąłem przed Kłosem

-Chłopaki! - krzyknął wychodząc z pokoju

-To nie tak debilu, Kamil był wczoraj pijany a teraz śpi jak zabity! Po prostu wciągu nocy mimowolnie tak zasnęliśmy a on przez twardy sen nie jest niczego świadomy czaisz? - spojrzałem na niego

-Eee ale tak na 100%? - poruszył dwuznacznie brwiami

-No - pokiwałem głową marszcząc brwi

-Szkoda - machnął ręką

-A wy co robicie? - spytałem wchodząc do kuchni gdzie widziałem kłócącego się Bartka i Tomka

-No bo kurde na śniadanie wolisz zjeść jajówe czy naleśniki? - zapytał wkurzony Bartek

-No ja bym zjadł naleśniki - wzruszyłem ramionami siadając na krzesło

-Widzisz! - krzyknął w stronę Tomka

-Ale ja bym zjadł jajecznicę

-Dobra zamknij mordę robię już naleśniki

-To se rób ja nawet tego palcem nie ruszę - obrażony udał się do salonu

-Tomek siedzisz jak gej - stwierdził Kochanowski

-Sam jesteś gej - westchnął kładąc się na kanapie

-Co każdy tak cicho siedzi? - zapytał Kamil popijając tabletkę na ból głowy

-Każdy jest wkurzony - westchnąłem

-Wy po prostu nie możecie pić - stwierdził udając się znów do swojego pokoju

-Tylko ty jesteś normalny w tym domu nie? - kochan zaczął przytulać się z psem na co Karol wywrócił oczami

-Wypraszam sobie! To ja jestem najnormalniejszy w tym domu

-No chyba byś kurwa chciał - szepnął Tomek na tyle głośno że rozpętał istną wojnę

____

Sory memory ale ostatni dziś bo jednak chce mi się spać

Nie przewidziałam tej opcji

NO TO NARA