Czyli wszystko ok?

59 3 2
                                    

(kontynuacja poprzedniego rozdziału)
---------------------------
Po około 10 minutach Jan był już pod moim blokiem. Jak tylko mnie zobaczył całą zapłakaną od razu do mnie podszedł i zamknął mnie w szczelnym uścisku, byłam mu cholernie wdzięczna, że mimo naszych nie ciekawych relacji i mojego egoistycznego zachowania, chcę mi pomóc. Zaczął pytać co się stało, czemu płaczę nie miałam innego wyjścia jak wyznanie mu prawdy, choć wiem iż będę tego żałować.
Pokłóciłam się i zerwałam z chłopakiem, który nazwał mnie dziwką...

-Janku chciałabym sie pogodzić, nie liczę iż od razu mi wybaczysz, ale chciałabym utrzymywać przyjacielskie stosunki i jeszcze raz dziękuje i naprawdę cię przepraszam mam nadzieję, że już między nami jest ok.

-Sandra... nie jestem w stanie się na ciebie gniewać, bo sam wyrządziłem ci coś gorszego, więc między nami już wszystko ok.

Mam jeszcze jedną prośbę pomógłbyś mi znaleść jakąś kawalerkę, bo sama chyba nie będę w stanie, wiesz nie potrzebuję luksusów, jak to się mówi ciasne, ale własne poprostu aby było.
Janek bez zbędnych komentarzy powiedział, że mi pomoże. Nie chcąc tracić czasu udaliśmy się do jego mieszkania, aby tam się za czymś rozejrzeć, jego mieszkanie było małe, lecz przytulne w jasnych kolorach.
Usiedliśmy na kanapie w salonie i zaczęliśmy przeglądać oferty, akurat trafiliśmy na małe mieszkanko w ciemnych kolorach w przystępnej cenie. Od razu zadzwoniłam do właściciela mieszkania i umówiłam się z nim na spotkanie, a Janka poprosiłam o udostępnienie laptopa bo wypadało by znaleźć jakąś pracę, kiedy natrafiłam na ofertę pracy, która mnie zainteresowała nie czekając na nic skontaktowałam się z właścicielką kawiarni i jutro idę na rozmowę o pracę. Mam nadzieje, że teraz będzie już tylko lepiej i jestem naprawdę wdzięczna Jankowi, że nie olał mnie, mimo moich występków.
---------------------------
310 słów
Siemka, trzeci rozdział jednego dnia mamy rekord haha
Napiszcie czy wszystko ok z tym rozdziałem, ewentualne błędy pisać, a je skoryguję.
Do następnego.
Pozdro Syśka🍷

Razem Mimo Wszystko||Jan-RapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz