Cóż za piękny czas...

50 3 1
                                    

WAŻNA NOTKA POD ROZFZIAŁEM I ŻYCZĘ MIŁEGO CZYTANIA:)
---------------------------
Minął miesiąc odkąd wyszłam ze szpitala. Okazało się, że mam problemy z płucami i nie mogę się przemęczać oraz muszę brać tabletki. Z Jankiem pogodziłam się po raz kolejny i mam nadzieję, że nie będzie więcej takich sytuacji jak ta.
Teraz siedzę w domu pod kocykiem z herbatką, a Jasiu rządzi w kuchni haha. Po chwili przyszedł z talerzem na którym była jajecznica, czyli jego popisowe danie. Usiadł na kanapie podając mi talerz, abyśmy mogli wspólnie zjeść bo Jan musi zaraz iść do studia, aby nagrać nową nutę. Pogadaliśmy trochę, aż Janek nie zaskoczył mnie pytaniem

-Sandra... bo ja mam pytanie, nie musisz odpowiadać odrazu, ale chcę abyś to przemyślała, więc czy nie chciałabyś ze mną zamieszkać? Chciałbym cię mieć na oku po ostatnich wydarzeniach.-powiedział zakłopotany.

-Janek... ja zgadzam się bo ta samotność, gdy wychodzisz bardzo mnie przytłacza i dobija.-odpowiedziałam i posłałam mu słaby uśmiech.

-To narazie nie chcę cię męczyć jak nabierzesz sił zaczniemy to ogarniać, a ja postaram się przebywać z tobą jak najdłużej.-rzucił w moim kierunku szeroko się uśmiechając.

-Dziękuję za wszystko...-odrzekłam ze łzami w oczach, których nie byłam w stanie kontrolować.

-Hej, Sandra nie płacz wszystko już jest w porządku Popatrz na mnie promyczku.-odpowiedział i zamknął mnie w niedźwiedzim uścisku, aż nie mogłam złapać powietrza. Nie byłam w stanie i nie chciałam patrzeć mu w oczy. Czułam do siebie jakiś żal, może za to jak go potraktowałam? Mam nadzieje, że nie ma mi tego za złe i nasze relacje nie zmienią się na te z przed kilku miesięcy.
Chcę, aby był szczęśliwy bo jego szczęście to też moje szczęście. Teraz już będzie tylko lepiej...prawda?
---------------------------
329 słowa
Cześć, rozdziały prawdopodobnie będą krótsze bądź rzadziej dodawane, ale pewnie któtsze bo ciężko mi zostawić tą książkę, lecz kończą mi się pomysły i wena na rozdziały nie miejcie mi tego za złe i dajcie znać co sądzicie o tym rozdziale. Do następnego.
Pozdro Syśka🍷

Razem Mimo Wszystko||Jan-RapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz