Powiedz mi, dlaczego tak jest?

45 4 3
                                    

Od naszego powrotu z Krakowa, gdzie byliśmy odwiedzić rodziców Janka minęły dwa tygodnie. Jasiek od naszego powrotu zachowuję się dość dziwnie, mam wrażenie jakby mnie ignorował, w ogóle nie rozmawiamy, jak wychodzi to na cały dzień i wraca w nocy kiedy ja już śpię. odczuwam też, że dosyć mocno się od siebie oddaliliśmy i cóż boli mnie to, ale każda moja próba zaczęcia jakiegokolwiek tematu lub pytania kończyła się olaniem albo krótkim tekstem tak bądź nie. Szczerze coraz bardziej zaczyna mnie to męczyć, choć nie tylko mnie, ale też moje sumienie. Przez tą sytuację mam ogromne wyrzuty sumienia, że to moja wina, że to ja jestem niewystarczająca i sama sobie na to zasłużyłam.

-Janek...- powiedziałam na skraju rozpłakania się.

-Co znowu? Cały czas coś ode mnie chcesz, nie mam nawet chwili spokoju od ciebie.- odpowiedział oschłym tonem.

-Jak to znowu, Janek cały czas mnie ignorujesz, traktujesz jak powietrze i nie liczysz się z tym co czuję, kiedy masz takie podejście do mnie.- powiedziałam nie powstrzymując już łez, które płynęły z moich oczu jak małe strumyki.

-Coś jeszcze? Nie widzisz, że jestem zajęty i zaraz wychodzę.-odrzekł tym razem bez ani grama emocji.

-Dobra kurwa tak stawiasz sprawę, to ja też będę taka. Wyprowadzam się, nie wiem na ile, ale jak przemyślisz swoje zachowanie i postanowisz się zmienić, to może wrócę.- wykrzyczałam, chwytając za walizkę, aby po chwili chaotycznie i jak najszybciej wrzucić tam ubrania i inne swoje rzeczy, które były w mieszkaniu Janka, by móc stamtąd wyjść w trybie natychmiastowym.

Dlaczego taki się stał? Co zrobiłam nie tak? Nie wiem...
-------------------------------------------
308 słów
Hejka, oto rozdział, na który naszła mnie wena podczas nauki na egzamin z matmy haha. Nie wiem kiedy będzie następny rozdział, postaram się wrócić z systematycznością, lecz niczego nie obiecuję. Do następnego rozdziału, buziaczki. Ps. oczywiście wszelkie opinie o tym rozdziale mile widziane.
Pozdro Julka 🌬

Razem Mimo Wszystko||Jan-RapowanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz