🦁 NARNIA 🦁

72 1 0
                                    


Narnia nie posiada jednolitej kultury. O systemie prawnym wiele powiedzieć się nie da, poza tym, że przez większość czasu mamy tu monarchię. Od pierwszego dnia istnienia Narnia posiadała linię królewską, sprawującą swe władztwo z Ker Paravelu, jednak za czasów rodziny Pevensie owy rodowód jest już wymarły, a przynajmniej w linii królów Narnii. Ponieważ założycielem Archenlandii był Narnijski książę Col, a informacji o zmianie linii monarchów w owym królestwie nic nie wiadomo, można spekulować, iż Narnijska linia królewska przetrwała do czasów Piotra, Zuzanny, Edmunda i Łucji pod postacią panującego wtedy króla Luny oraz Cora, jego następcy.

Narnię, jak dobrze wiemy, zamieszkują zarówno magiczne stwory, jak i (nie)gadające zwierzęta. W cyklu, zwłaszcza częściach pokrywających dzieje rodzeństwa Pevensie, znajdziemy wzmianki, wedle których przed objęciem władzy przez Czarownicę w Narnii żyli ludzie. Wspominam o tym, gdyż w lore tego cudownego uniwersum znajduje się pewna istotna dziura:

Otóż jak wiemy z pierwszego tomu, ludzi za czasów Jadis już w Narnii nie ma. Najlepiej potwierdzają to reakcje poszczególnych bohaterów na naszą czwórkę protagonistów, chociażby ta Tumnusa, który przy pierwszym spotkaniu z Łucją opowiada o ludziach jak o mitycznych stworzeniach, o których słyszano, ale nie widziano od dziesiątek lat. Wiemy jednak, że w „Narnii" (odnosząc się do świata, nie kraju) ludzie już istnieli: Archenlandię założono na 180 lat od stworzenia Narnii przez Aslana, pierwsze wzmianki o Kalormenie pojawiają się już w 300 roku i.N (dla przypomnienia — istnienia Narnii. To mój sposób datowania) a w 460 r.i.N do tego świata zawitali również piraci, którzy wkrótce stworzyli podwaliny tego, co za czasów późniejszych nazywać będziemy Telmarem. Wszystkie narody — trzy powyżej wspomniane, Terebintia, Galma czy Samotne Wyspy — były zasiedlone przez ludzi, gdy dzieci przybyły do Narnii i pokonały Czarownice. Skoro więc ludzie istnieli, to jakim cudem Narnijczycy nic o nich nie wiedzieli? I dlaczego nie było w Narnii ani jednej człowieczyny? Rozpisałam więc alternatywę połączoną z kanonicznymi informacjami, która poniekąd rozwiązuje ten problem: otóż ludzi w Narnii nie było, ponieważ nie mogli oni się do niej dostać. Już tłumacze, o co mi chodzi.

W lore istnieje coś takiego, jak Drzewo Życia i Drzewo Opieki. To drugie powstało z sadzonki pierwszego i za sprawą swojej magii trzymało czarownice z daleka od Narnii. Jednak zostało ono zniszczone, w konsekwencji czego Jadis podbiła Narnię. Aby zakleić dziurę nieobecności ludzi, wykorzystałam ten sam patent, ale z Drzewem Życia. Na skutek wydarzeń, które prędzej czy później opiszę, Drzewo stworzyło wokół Narnii coś na kształt magicznej bariery, która powstrzymała klątwę wiecznej zimy od rozprzestrzeniania się, jednocześnie uniemożliwiając wejście/wyjście do/z Narnii. W ten sposób Czarownica, która mogłaby na spokojnie podbić resztę kontynentu i wysp ze swoją magią oraz poplecznikami, utknęła w Narnii za sprawą tych samych sił, które kiedyś trzymały ją z daleka od krainy.

••istotne postacie••

Serana
Sireya
Kirian ...
Thein

forests of narnia | meet my oc's & lore - fantasy edOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz