- ah!~ mocniej~
głośno w jęczałem. to było takie dobre. jebać że robię to z moim bratem. ponownie błagalnie jęknołem, a on przyspieszył. mocno zacisnąłem rękę na kołdrze i głośno jęknołem. poczułem jak Cesarstwo zaczyna mi robić malinki na plecach. zamknąłem oczy z rozkoszy i jęknołem. byłem w siódmym niebie~[Czas teraźniejszy]
Siedziałem przy oknie i czekałem jak zwykle na mojego brata. pojeb oczywiście jak zwykle musiał pewnie coś załatwić po drożdże. spojrzałem za siebie na drzwi prowadzonce do pokoju ojca i zakonu krzyżackiego. Westchnołem cicho. Czemu za każdym razem jak coś się odwalało to była moja wina? Naprzykład ras nie było mnie w domu, bo byłem z kolegą i coś tam pierdoliliśmy. W tym czasie mój ojciec przewrócił się na schodach o jego psa. I oskarżył mnie o to że mu nogę podstawiłem.... Mnie kutwa nawet w domu nie było!!!
Nagle usłyszałem jak ktoś otwiera drzwi, szybko wstałem i podbiegłem zniecierpliwiony do osoby która właśnie weszła do domu. Spojrzałem surowym wzrokiem na Cesarstwo Austriackie i skrzyżowałem ręce na piersi.
- gdzie ty byłeś!? Czy ty wiesz która jest godzina?
Austriak spojrzał na mnie z mieszanym wyrazem twarzy, po czym do mnie podszedł i się do mnie przytulił.- nie gniewaj się bracie~
Mrukną mi do ucha, po czym zbliżył gwałtownie nasze ciała do siebie i zaczął mnie obmacywać. Jęknołem cicho, i spojrzałem zmartwiony na drzwi od sypialni ojca.- Austria... on może nas usłyszeć
Jęknołem cicho. Cesarstwo nie zadowolony odsuną się trochę odemnie i spojrzał mi głęboko w oczy.- jak go nie będzie to będziemy kontynulować braciszku~
Mruknął podniecony i pocałował mnie namiętnie w usta. Odwzajemniłem, a on szybko pogłębił.
CZYTASZ
One-shoty Countryhumans na za mawienie
AcakTylko jedno w głowie mam Koksu 5 gram Odlecieć sam Wkraine zapomnienia W głowie myśli mam kiedy skończy się ten stan Gdy już nie będę sam Powiedize biały memiaż Nie oczekujcie czegoś fajnego No to totalnie bez sensu, mówi Kanada do swojego aniołka...