Rozdział 2

103 5 0
                                    

<Ranek>

-Cześć tato

Schodzę po schodach i widzę tatę jest taki ledwo żywy , a i tak wstał żeby zrobić mi śniadanie.

-O cześć kochanie wyspałaś się ??

-Ja tak , ale ty za to chyba nie ?

-Tak do późna siedziałem w pracy

Nagle zjawia się PJ. Nie puka bo wchodzi przez okno (mieszka pod nami i wchodzi przez schody pożarowe).

-Dzień dobry jest Roxi??

-Tak jest

I właśnie w tym momencie przerwałam tacie...

-PJ cześć siadaj na śniadanie

-Nie dzięki Roxi ty zjedz , ja poczekam

A więc usiadłam do stołu i zaczęłam jeść. Śniadanie było pyszne jak zawsze bo tata dorabia jako kucharz i dlatego zawsze jest zmęczony.

-Dziękuję tato ja idę już z PJ-em do szkoły

-Dobrze uważaj na siebie

-Kocham cię papa

-Ja ciebie też cześć


<Droga do szkoły>

 Ja i PJ zawsze chodzimy razem do szkoły to jest taka mała tradycja ...

Jak zawsze gadaliśmy całą drogę. A o czym gadamy głównie o :

*Jakichś sprawdzianach

*Filmach

*U kogo w tym tygodniu oglądamy maraton "Star Wars"


<Szkoła>

Wchodzę do szkoły sama , bo PJ poszedł kupić coś do picia. Wchodzę ze słuchawkami na uszach słuchając Ed'a Sheeran'a idę pod klasę aż tu nagle jakiś chłopak na mnie wpada.


<Opis tego dziwnego typa>

 Ma Ciemno brązowe włosy , oczy na duże i tak że brązowe. Jest ode mnie wyższy ,ale nie bardzo . Ubrany był w białą koszulkę z jakimś napisem i jeansy. Na jego twarzy znajdował się jeszcze uśmiech.


 Przez chwilę patrzy się na mnie ale potem zaczyna wreszcie mówić ...

-Przepraszam nie chciałem

-Nic się nie stało to moja wina...

Co ja mówię to przecież on na mnie wpadł. Co się ze mną dzieje ?

-To ja na ciebie wpadłem więc to ja powinienem cię przepraszać

-No dobra ,ale ja i tak wiem swoje

-A i jestem Logan ,a ty ??

-Jestem Roxi

-Miło mi Cię poznać Roxy ...


<Powrót do domu>

-Tato wróciłam. Heejj Tatoo. Na stole widzę kartkę


"Rozalindo pojechałem do restauracji bo coś się tam ważnego stało. W lodówce masz kupione jedzenie życzę smacznego.

Kocham Cię Bardzo Tata"


Po tym jak to przeczytałam przyszedł PJ i pomógł mi z obiadem. Potem oglądaliśmy maraton ,aż mój telefon zadzwonił był to jakiś obcy numer...

__________________________________________________________________


Chcesz wiedzieć kto taki zadzwonił do Roxi ?? Zapraszam do czytania następnych rozdziałów.

A i zapraszam do czytania książki mojej przyjaciółki : "Ostatnia szansa na szczęście"

~Meg i Roxi <3

NOWA JA...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz