Nie minęło 15 minut, a Felix stał w progu drzwi Jisunga z colą w ręku. Wpuściła go pani Han, a ten prędko pobiegł do pokoju przyjaciela.
Felix bywał w domu Hana tak często, że nikt by się specjalnie nie przejął tym gdyby Lee zszedł do kuchni i zabrał coś z lodówki bądź poszedł porozmawiać z panią Han o jej samopoczuciu. Po prostu czuł się jak u siebie.
- Jestem - oznajmił zdyszany Felix wparowywując do pokoju Sunga. Zamknął drzwi i dosiadł się na sporych rozmiarów łóżko, na którym siedział już chłopak - Pokazuj! Co napisał??
Jisung prędko włączył konwersacje ze swoim hyungiem.
LeeKnow
Hej Hannie, wszystko w porządku z twoją ręką?
Napisałeś, że jest zbita i chciałem się dowiedzieć czy jest okej :))
- o chuj - westchnął Lix - nie sądziłem, że ten opis zadziała - zaśmiał się.
- widzisz, a nie mówiłem? Od początku miałem rację, że to zajebisty pomysł - uśmiechał się dumnny z siebie Ji - ale co ja mam mu odpisać? Boże..
- No czekaj, napisz że jest w porządku i... Że miło że się martwi czy coś, coś w tę stronę
- Okej..
- A masz ten sernik? - zapytał Lee.
- W lodówce jest, weź idź ukrócić sobie, ja nie chcę - odpowiedzialności Han.
- Tobie też ukroje i dopilnuje, żebyś to zjadł. Nic nie jesz chłopie - mruknął cicho i udał się do kuchni. Jisung w tym czasie był zajęty pisaniem do swojej sympatii.
~~~
LeeKnow
Hej Hannie, wszystko w porządku z twoją ręką?
Napisałeś, że jest zbita i chciałem się dowiedzieć czy jest okej ;))
Quokk_ji
Hej Hyung :>
Wszystko w porządku, nie musisz się martwić
Ale miło, że pytasz!
LeeKnow
W takim razie bardzo się cieszę
Jeśli brakuje ci czegoś to daj znać, jestem w stanie pomóc
Quokk_ji
Aish, to bardzo miłe z twojej strony Hyung!
Ale dlaczego jesteś tak chętny by udzielić mi pomocy?
LeeKnow
Wydajesz się być naprawdę w porządku Jisungie i chętnie cię poznam :))
Cóż, powinieneś teraz odpocząć trochę
Quokk_ji
Ty też sprawiasz wrażenie ciekawego Hyung !
Odpocznę, miłego wieczoru ;>
LeeKnow
Miłego wieczoru!
~~~
Felix wparował do pokoju z dwoma talerzykami, na których znajdował się serniczek. Podał o dzień starszemu chłopakowi ciastko i nakazał jeść ze smakiem.
Prawda była taka, że Jisung wcinał tak że aż mu się uszy trzęsły. Ale to nie jego wina, że się głodził, a choroby która tym kieruje.
- Pisałeś z nim? - zapytał Felek.
- Tak, możesz sobie poczytać - powiedział podając chłopakowi telefon.
- Wow, może coś z tego będzie
- Wydaje mi się, że nawet jeśli to potrzebujemy czasu - westchnął blondyn.
- Wszystko w swoim czasie Ji!! - powiedział dodając otuchy starszemu - gdzie masz żelki?
Przyjaciele spędzili wieczór na oglądaniu anime, zajadając się serniczkiem. Gdy przyszła już pora i Felix udał się do domu, Jisung wziął prysznic i położył się do łóżka. W jego głowie wciąż gościły myśli na temat Minho. Jaki jest, czego chce.. Taki przystojniak od takiej chudej wiewióry?
CZYTASZ
You are my little sunshine | MINSUNG
FanfictionZAWIESZONE Wszystko zaczyna się, gdy Minho łapie Jisunga na schodach, a Jisung zakłada się z Felixem, by przyjaciel zagadał do Bina. - skz nie istnieje, zaburzenia odżywiania, może sceny 18+, wulgaryzmy główny ship : minsung poboczne: changlix, seun...